- Może to zasługa jajek, a może mojej podświadomości. Poznałam ten sposób, przeglądając przedwojenne czasopismo dla kobiet, które znalazłam u babci. Wypróbowałam go. Zadziałał. - Nie dość, że rosną mi piersi, to jeszcze mam piękniejsze włosy - uśmiecha się dziewczyna.
>>> Karolina Szostak zdradza jak dba o urodę
Niezwykłą metodę ocenił seksuolog dr Stanisław Dulko.
- Wcieranie jajek w głowę to znany od wieków sposób na piękne, lśniące włosy. Zawarta w nich lecytyna ma również właściwości pobudzające pracę hormonów, także płciowych. Poza tym może działać efekt placebo, jeśli więc ktoś nastawi się, że jajko będzie czynić cuda z biustem, tak się może stać - stwierdził.