Kolejna żenada ZUS! Wydali 21 milionów złotych na limuzyny

2013-10-24 18:49

Nie tylko na nagrody i pensje w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych idą krocie. Miliony wydawane są również na zakup limuzyn dla urzędników tej niebotycznie rozbudowanej instytucji. Jak ustalił "Super Express", w ciągu ostatnich sześciu lat wydano na ten cel 21 milionów złotych!

Informacje, które publikujemy od kilku dni na temat ZUS, niejednego emeryta mogą przyprawić o spory zawrót głowy i gigantyczną złość. Kiedy emerytom ledwo co starcza do pierwszego, biurokraci z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych mogą spać spokojnie. Jak wynika z zestawienia wydatków w ZUS, do którego dotarł "Super Express", w ciągu ostatnich sześciu lat na pensje dla urzędników poszło ponad 11 miliardów złotych. Z kolei na ich nagrody 1,2 mld zł. Okazuje się, że to nie wszystko...

W latach 2007-2012 ZUS kupił auta za 10,64 mln zł. A jakby tego było mało, w tym roku ZUS wyda na ten sam cel 10,42 mln zł. Najwięcej samochodów kupuje się oczywiście do centrali ZUS. W końcu prezes Zbigniew Derdziuk (51 l.) przyzwyczajony jest do luksusów. Dla przykładu, w 2011 r. na limuzyny dla centrali ZUS wydano 236 900 zł, a już rok później 260 800 zł.

PRZECZYTAJ TEŻ: SKANDAL w ZUS. Dali sobie 500 mln podwyżki

Dzięki takim zakupom flota samochodów stale rośnie. O ile na początku tego roku było to 329 aut, to pod koniec 2013 r. będzie ich ok. 400.

Po co ZUS-owi tyle limuzyn? Jakiś czas temu rzecznik prasowy ZUS Jacek Dziekan przekonywał, że są one niezbędne m.in. do transportu dokumentów z różnych oddziałów. Urzędnik przekonywał, że zakup nowych samochodów przyniesie też oszczędności w zużyciu paliwa. Zapomniał jednak dodać, że za wszystko zapłacą podatnicy, a nie ZUS...

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki