Usunięcie posła z PO zdaniem byłego premiera jest „zbyt drakońską karą” i „typową pokazuchą” czyszczenia szeregów partii przed wyborami do Sejmu. Leszek Miller staje po stronie Roberta Węgrzyna, który zaliczył poważną wpadkę kontrowersyjną opinią o związkach par homoseksualnych.
Kiedy były już polityk Platformy mówił w tvn24 o legalizacji związków osób o tej samej płci, rzucił na antenie - „Z gejami to dajmy sobie spokój, ale z lesbijkami, to chętnie bym popatrzył”.
Patrz też: Elżbieta Radziszewska: Minister od równouprawnienia wytyka gejów w telewizji
- Przecież to, co powiedział poseł Węgrzyn, to... tak myśli z 80 procent mężczyzn – stwierdził Leszek Miller w tvn24.