Niepełnosprawni Julita i Łukasz: Chcemy się KOCHAĆ! Ale nie wiemy JAK TO ZROBIĆ

2012-01-19 3:00

Jak się zachować, gdy człowiek w środku płonie, ale wie, że seks może go zabić? Jak osiągnąć spełnienie, kiedy nawet dłonie odmawiają posłuszeństwa, a przytulenie ukochanej osoby to wielki wysiłek? Oto problemy, które spędzają sen z powiek Julicie (24 l.) i Łukaszowi (22 l.). Oboje są niepełnosprawni ruchowo. Bardzo się kochają i chcą być razem. Nie mają jednak pojęcia, jak to jest uprawiać seks. Co robić, gdy są sami, by nie skończyło się to tragedią?

Na razie zakochani mogą widywać się tylko co miesiąc. Kiedy matki, które się nimi zajmują, urządzają im randki. - Gdy Łukasz ma przyjechać, serce bije mi jak dzwon - mówi Julita. I nieważne, że jego pieszczoty są takie nieporadne, a pocałunki nie zawsze trafiają do celu...

Pierwsze zbliżenie

Julita nie łudzi się, że kiedykolwiek zapanują nad ciałami wystarczająco, by seks nie był problemem. Pokazało to już pierwsze nieudane zbliżenie... - Leżałam wtedy na materacu - opowiada dziewczyna. - Łukasz zsunął się z wózka i podszedł do mnie na kolanach. Oddychałam coraz szybciej. On przylgnął do mych piersi. Nie wiedziałam, co się ze mną dzieje. A Łukasz... eksplodował - wspomina.

Dziewczyna i chłopak byli zszokowani tym, co się stało. Nie wiedzą, jak kontrolować swoje uczucia i swoje ciała.

To bardzo niebezpieczne

Oboje zakochani urodzili się z niedowładem kończyn. Poruszają się na wózkach. Nawet zwykła toaleta wymaga czyjejś pomocy. Ale najgorsze, że niesprawny układ nerwowy może ich zabić, kiedy za bardzo się podniecą. Mogą dostać wtedy padaczki, która może zakończyć się śmiercią... To dlatego właśnie Łukasz i Julita tak bardzo obawiają się seksu.

Miłość i zrozumienie

Chłopakowi i dziewczynie nikt nie może natomiast zabronić okazywania sobie uczuć. Łukasz poza słowami "kocham cię" szepce Julicie słodko: "Gdybym mógł, to oddałbym ci swoje zdrowe części ciała".

A gdy chce, żeby rozwiązała warkoczyk, aby zanurzyć palce w jej włosach, mówi: "Lubię cię w rozpuszczonych włosach".

- W środku jesteśmy tacy sami jak inni zakochani - przekonuje Julita. - Kochamy się i mamy potrzebę okazywania czułości. Niestety, nie wszyscy to rozumieją. Nie są w stanie zaakceptować miłości u niepełnosprawnych.

Julita i Łukasz chcieliby spotykać się sami - to znaczy bez obecności matek. Ale nie są w stanie obyć się bez opieki. - Dlatego szukamy wolontariusza, który pomoże nam realizować naszą miłość, aby odciążyć rodziców - apeluje Julita.

Szukamy wolontariusza do pomocy Julicie i Łukaszowi

Pomóżmy parze zakochanych! Chętni, by zostać wolontariuszami, którzy pomogą Julicie i Łukaszowi w intymnym zbliżeniu mogą zadzwonić do naszej redakcji. Nr tel. 0 22 515 91 99

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki