Nowe porno zdjęcia księdza Gila

2013-10-10 10:07

Coraz więcej dowodów wskazuje na winę księdza Wojciecha Gila (36 l.), oskarżanego o molestowanie małych chłopców w Dominikanie. Tamtejsi śledczy ponownie przeszukali dom, w którym mieszkał na karaibskiej wyspie polski duchowny. I znaleźli tam kolejne pedofilskie zdjęcia. Są na nich nadzy nieletni chłopcy.

Prokuratorzy z Dominikany nie mają wątpliwości - zdjęcia młodych całujących się chłopców, do których dotarły niedawno miejscowe media, powstały w sypialni księdza Gila.

To jednak nie koniec. Podczas drugiego przeszukania domu duchownego znaleziono kolejne dowody jego winy, czyli kolejne pornograficzne fotografie.

Kilka dni temu Wojciech Gil udzielił wywiadu telewizyjnego, w którym zapewniał o swojej niewinności. Opowiadał, że sam padł ofiarą przestępstwa. Że kilkakrotnie go napadano, przystawiano do szyi broń i niebezpieczne narzędzia. Cała intryga przeciw niemu została uknuta przez miejscowe władze, z którymi był skonfliktowany.

Zobacz: Ksiądz Gil broni się w telewicji: nie krzywdziłem dzieci

Śledczy z Dominikany, którzy prowadzą sprawę, zamierzają zadać kłam temu oświadczeniu. Wczoraj ogłosili, że chcą przyjechać do Polski i złożyć zeznania przed naszym wymiarem sprawiedliwości.

Do tej pory zostało już przesłuchanych dziesięciu chłopców, którzy mogli paść ofiarą molestowania przez księdza, oraz jeden duchowny z Polski.

Jak już pisaliśmy, ksiądz Gil wyjechał z Dominikany zanim wybuchł pedofilski skandal. Przez długi czas ukrywał się w Polsce. Rodzina duchownego twierdziła pocztkowo, że sam zgłosił się na policję, jednak funkcjonariusze z Małopolski nie potwierdzili tego faktu.

CZYTAJ TEŻ: Polacy nie wierzą duchownemu

Dopiero dziennikarze "Super Expressu" ustalili, że Wojciech Gil znalazł schronienie u rodziców i ukrywa się w podkrakowskiej Modlnicy. Po tych informacjach policjanci wkroczyli do domu duchownego. Mimo że za Gilem został wydany międzynarodowy list gończy, nie został aresztowany.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki