W komputerze polskiego misjonarza pedofila odkryto 86 tys. zdjęć oraz filmy wideo. Zabezpieczyła je prokuratura na Dominikanie, która prowadzi śledztwo w sprawie Wojciecha G. Wiadomo, że wykonano je na plebanii kościoła w Juncalito, gdzie ksiądz zwabiał swoje ofiary. Świadczy o tym m.in. charakterystyczny wystrój pomieszczeń. I właśnie tam, pod świętymi symbolami chrześcijaństwa, zwyrodnialec dokumentował swój pedofilski proceder. Zanim zgwałcił - obnażał dzieci, kazał im chodzić w stringach, przebierał za gladiatorów... Czy te materiały ostatecznie pogrążą księdza, który od kilku miesięcy przebywa w polskim areszcie?
- Społeczność Juncalito jest wstrząśnięta czynami tego człowieka. Domaga się dla niego dożywocia - stwierdziła w rozmowie z TVN 24 Alicia Ortega Hasbun. Według niej 12 lat więzienia, które grożą księdzu w Polsce, to zdecydowanie za mało. Dlatego śledczy z Dominikany pojawią się na polskim procesie pedofila, by reprezentować jego ofiary.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail