Sędziowie zapowiadają też dni protestu w przypadku, gdyby rząd nie zaczął realizować ich postulatów. Czego żądają? Między innymi uniezależnienia wynagrodzeń sędziów od decyzji politycznych i powierzenie nadzoru nad sądami Pierwszemu Prezesowi Sądu Najwyższego.
Dni bez wokand nie oznaczają chaosu w sądach, bo sędziowie specjalnie nie wyznaczali terminów rozpraw na te dni lub zmienili terminy rozpraw już wyznaczonych. W czasie trzydniowego protestu sędziowie będą w pracy. Zajmą się uzupełnianiem dokumentów - pisaniem uzasadnień czy przygotowywaniem się do rozpraw.
Sędziowie mają rozpisany harmonogram protestów aż do czerwca 2009 roku. Jak mówią są mamieni obietnicami rządu od lutego i tracą cierpliwość. Nie wykluczają zaostrzenia protestów w przypadku nie rozwiązania ich problemów. Kolejne dni bez wokand w przedostatni tydzień stycznia.
Sędziowie zapowiadają protest
2008-11-24
19:30
Szykują się kolejne dni bez wokand. Sędziowie będą protestować przez dwa dni, od 26 do 28 listopada.