Sprzęt rehabilitacyjny ZDROŻEJE

2012-10-17 4:00

Ministerstwo Zdrowia pracuje nad projektem rozporządzenia w sprawie wykazu i dopłat do sprzętu rehabilitacyjnego i ortopedycznego, które pogorszy sytuację osób niepełnosprawnych.

Niepełnosprawnym przysługuje prawo do bezpłatnego lub z dopłatą zaopatrzenia w sprzęt ortopedyczny i tzw. środki pomocnicze. Za darmo lub za częściową odpłatnością mogą dostać m.in. aparaty ortopedyczne, gorsety, protezy kończyn piersi, obuwie ortopedyczne, kule, laski, wózki, materace przeciwodleżynowe, pasy przepuklinowe, aparaty słuchowe, cewniki, worki i osprzęt stomijny, pionizatory, inhalatory, okulary, pieluchy i wiele innych. Szczegółowy wykaz tych przedmiotów, zasady ich przyznawania i wysokość dofinansowania z Narodowego Funduszu Zdrowia określa minister zdrowia.

Niezbędne do życia

W Polsce żyje ponad 5 mln osób z ograniczoną sprawnością fizyczną lub intelektualną. Aby mogły w miarę normalnie funkcjonować, potrzebują specjalistycznego sprzętu. I to nie są tylko przedmioty codziennego użytku - to są produkty często decydujące o być albo nie być, o aktywności albo wykluczeniu ze społeczeństwa. Wysokość dopłaty do refundowanego przez NFZ wyrobu medycznego zależy od jego rodzaju, ceny oraz wysokości limitu. NFZ finansuje przedmioty ortopedyczne lub środki pomocnicze do wysokości limitu określonego w przepisach Ministerstwa Zdrowia (pracownicy Funduszu wypisują na zleceniu wystawionym przez lekarza kwotę limitu). Jeśli cena przedmiotu jest wyższa niż koszt wyznaczony limitem, wówczas oddział wojewódzki NFZ pokrywa koszt przedmiotu do wysokości limitu, a różnicę pomiędzy ceną brutto a kwotą refundacji niepełnosprawny musi dopłacić z własnej kieszeni.

Za niskie limity

Limity refundacyjne nie tylko są za niskie, ale dodatkowo w niektórych grupach produktów nie były zmieniane od ponad 10 lat, podczas gdy w tym czasie drożało wszystko - wózki, protezy, sprzęt rehabilitacyjny. W rezultacie pacjentów stać na coraz mniej. A ma być jeszcze gorzej.

Limity na sprzęt dla niepełnosprawnych w Polsce już teraz w wielu przypadkach należą do najniższych w Europie, a mają jeszcze ulec zmniejszeniu. Tak wynika z projektu nowego rozporządzenia. Wielu przedmiotom grozi obniżenie limitu refundacji o połowę i więcej - np. w tej chwili można liczyć na dopłatę do ortezy łokciowej w wysokości 800 zł, po wejściu w życie nowego rozporządzenia będzie to zaledwie 350 zł. Największe problemy są z zaopatrzeniem ortopedycznym na zamówienie. Np. najprostsza proteza uda kosztuje 8-10 tys. zł, a limit NFZ to 2800 zł.

Mniej na listach refundacyjnych

W dodatku projekt rozporządzenia przewiduje nie tylko zmniejszenie dofinansowania, ale też ograniczenia asortymentowe refundowanego sprzętu ortopedycznego i rehabilitacyjnego. Zmiany mają dotyczyć m.in. ortez, peruk dla pacjentów onkologicznych, cewników, pieluch i pieluchomajtek, worków i sprzętu stomijnego, wózków inwalidzkich, lasek, kul. I tak np. w przypadku ortez (nowoczesnych zewnętrznych usztywnień kończyn które, w przeciwieństwie do gipsu pozwalają na aktywność), asortyment zostanie zmniejszony 10-krotnie! Dotychczas refundowane są 52 pozycje dla kończyn górnych i 62 dla kończyn dolnych, po zmianie rozporządzenia na liście refundacyjnej ma zostać zaledwie 5 dla kończyn dolnych i 8 dla górnych. Nowe rozporządzenie bardzo ograniczy też dofinansowanie środków do pielęgnacji stomii. Większość z nich już nie będzie refundowana.

W projekcie rozporządzenia nie ma miejsca na refundację zakupu nowoczesnych urządzeń, takich jak łóżka rehabilitacyjne, podnośniki czy wózki elektryczne, a także lekkich, anatomicznych, samoprzylepnych protez piersi dla kobiet po mastektomii. Jednocześnie w projekcie znajdują się wyroby, których... nie produkuje się od lat, jak sznurówki czy gorsety. Obecnie stosuje się bowiem nowoczesne zapięcia na rzepy i tzw. systemy ściągające zamiast gorsetów.

Jedno jest pewne - niezbędne są zmiany zasad dofinansowania tak, by zapewnić osobom niepełnosprawnym lepszy dostęp do specjalistycznego sprzętu ortopedycznego i rehabilitacyjnego - Justyna Lachor, prawniczka walcząca o prawa niepełnosprawnych, od lat na wózku inwalidzkim.

Sytuacja niepełnosprawnych w Polsce

Wydatki na zaopatrzenie osób niepełnosprawnych w Polsce stanowią niespełna połowę tego, co w krajach o podobnym stopniu zamożności, np. na Węgrzech, w Bułgarii czy w Czechach. Na przykład w Bułgarii proteza uda finansowana jest przez budżet państwa na poziomie 6-7 tys. zł. W Polsce dofinansowanie NFZ przy zakupie protezy wynosi maksymalnie 35 proc. jej wartości. Resztę pacjent dopłacić musi sam z własnej kieszeni.

Rehabilitacja powinna być dotowana

Helena Kowalska (58 l.), Warszawa (woj. mazowieckie):

- Moja 29-letnia córka Justyna od dziecka cierpi na porażenie mózgowe i ma I grupę inwalidzką. Od lat zmagamy się z tą chorobą, prowadzimy rehabilitację w różnych ośrodkach i w domu. Część sprzętu rehabilitacyjnego nie jest droga i można sobie na niego pozwolić, ale na większość nas po prostu nie stać. Na szczęście można skorzystać z różnych dofinansowań i kilkakrotnie z tej szansy korzystaliśmy. Zastanawiam się, czy nadal będziemy mieli taką możliwość i na jakich zasadach

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki