Na policję zgłasza się adwokat Roberta N., pseudonim Frog, pirata z BMW. A on wrzuca do sieci kolejne wideo z rajdu!

2014-06-10 18:46

Robert N. ps. Frog (23 l.) jest w tej chwili najbardziej poszukiwanym kierowcą w kraju. Policjanci podejrzewają, że to młody rajdowiec prowadził BMW, które mknęło jak szalone przez stolicę, łamiąc po drodze wszystkie przepisy. Poszukiwany kierowca wydał na siebie wyrok, wrzucając film z pirackiej przejażdżki do sieci. Wcale nie boi się konsekwencji - w sieci opublikował kolejne wideo!

Nowe nagranie Roberta N.

Kierowca, który urządził sobie rajd BMW po ulicach Warszawy kpi z policji!

- Tak głośnej i medialnej sprawy nikt się nie spodziewał ale skoro dzieje się jak się dzieje - niech żyje bal :) Pozdrowienia z tak słynnego juz GTR'a. - napisał i dodał kolejny filmik z rajdu!

Czytaj: Robert N. pseudonim Frog, opublikował NOWE NAGRANIE. Drwi z policji i dalej szaleje na ulicach miasta

Na policję zgłasza się adwokat Roberta N.

Z ostatnich informacji wynika, że na prokuraturę zgłosił się adwokat Roberta N.

- Pirat drogowy Robert N. znany pod pseudonimem „Frog" zgłosi się jutro na policję - powiedział rozgłośni radiowej Radio ZET rzecznik KGP Mariusz Sokołowki. Z policją skontaktował się adwokat mężczyzny.

Na dzień dzisiejszy polskie prawo za tego typu wykroczenie przewiduje jedynie grzywnę w wysokości 5 tys. złotych i odebranie prawa jazdy na trzy lata. Jak informuje Radio ZET policja będzie również chciała skierować Roberta N. na badania psychiatryczne.

Polecamy: PILNE: Pirat drogowy Robert N. pseudonim „Frog” jutro zgłosi się na policję! Zostanie skierowany na badania psychiatryczne!

Kim jest Robert N.?

Mężczyzna, którego szukają stołeczni policjanci, nazywa się Robert N. pseudonim Frog (z ang. żaba), ma 23 lata i jest zawodowym kierowcą, który od lat startuje w tzw driftach. Wśród kolegów zasłynął jako kierowca imponującego Forda Mustanga. Jednak cały rajdowy dorobek mężczyzna może przekreślić popisami na stołecznych drogach. Bo najprawdopodobniej to on 5 czerwca wsiadł w białe BMW M3 i pędził nim ponad 200 km/h.

Zobacz też: Szaleniec w BMW M3 ma więcej przewinień na koncie! Tak holował inne auto z prędkością 180 km/h - WIDEO

Mężczyzna ścigał się z innymi kierowcami i motocyklistami, kilkanaście razy docisnął gaz na czerwonym świetle i jechał pod prąd! Mało tego - nagrał film i pochwalił się następnego dnia bezgraniczną głupotą w Internecie. - Poszukiwany kierowca dokonał szeregu wykroczeń, narażając bezpieczeństwo osób na jego drodze. Chcielibyśmy, aby takie przypadki trafiały do sądu - mówi st. asp. Mariusz Mrozek z Komendy Stołecznej Policji.

Sprawdź: BMW M3 (E92): co to za samochód, dane techniczne, osiągi rasowego coupe

Dlatego w poniedziałek policjanci udali się do firmy i domu Roberta N. Nie czekał na nich w progu, więc poszukiwania trwają. Być może przerażony konsekwencjami 23-latek się ukrywa. Za tak bezczelne łamanie przepisów grożą mu bowiem nie tylko punkty karne i grzywna, ale także odebranie prawa jazdy i pozbawienie wolności do 3 lat.

Polub SuperAuto24.pl na Facebooku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki