Gangsterzy wpadli na wakacjach

2010-07-13 6:40

Gangsterzy też chcieliby mieć wakacje, ale policjanci cały czas depczą im po piętach! Funkcjonariusze zatrzymali kolejnych bandziorów z rozbitej grupy mokotowskiej. Jeden z nich wpadł na plaży na Helu, kiedy wygrzewał się na słońcu, drugiego mundurowi zatrzymali, gdy... spacerował po parku w Powsinie.

Najpierw wpadł Maciej S. (31 l.). Policjanci z Gdańska wspólnie z kolegami z Warszawy złapali bandziora, gdy ten wygrzewał się na plaży na Helu. Od razu też przeszukali jego mieszkanie w Legionowie. Znaleźli tam broń gazową i amunicję.

Dokładnie w tym samym czasie funkcjonariusze z warszawskiego Wydziału do Walki z Terrorem Kryminalnym złapali Sebastiana Cz. (34 l.). Bandzior wpadł, gdy podziwiał rośliny w Ogrodzie Botanicznym w Powsinie. Policjanci ustalili, że już od dłuższego czasu ukrywał się w mieszkaniu na Mokotowie. Od lutego 2009 zajmował się sprzedażą marihuany i amfetaminy. Wprowadził na rynek ponad 600 gramów tych narkotyków.

Obaj zatrzymani gangsterzy byli poszukiwani jako członkowie tzw. gangu mokotowskiego - groźnej grupy przestępczej mającej na sumieniu zabójstwa, podkładanie bomb, handel narkotykami oraz ściąganie haraczy od agencji towarzyskich i przedsiębiorców. Podczas każdego zatrzymania angażowanych jest nawet kilkuset funkcjonariuszy, bo bandyci dysponują prawdziwym arsenałem broni. Sam szef, bezwzględny zabójca Rafał Skatulski ps. Szkatuła, od 2002 roku poszukiwany jest listem gończym.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki