Prezes fundacji PROMYK SŁOŃCA DZIECIOM molestował dzieci!

2012-04-27 4:00

Policjanci zatrzymali Grzegorza K. (44 l.), prezesa fundacji Promyk Słońca Dzieciom. Wszystko wskazuje na to, że zboczeniec przez lata molestował dzieci na organizowanych przez siebie wyjazdach. Niewykluczone, że skrzywdził nawet 30 swoich podopiecznych.

Niewielka wioska Kosowo pod Piasecznem aż huczy od plotek. Niektórzy nadal nie mogą uwierzyć, że ten uprzejmy i uśmiechnięty 44-latek, który zajmował się działalnością charytatywną i opiekuńczą zrobił coś tak potwornego. Mężczyzna organizował dla dzieciaków z okolicznych miejscowości wyjazdy i wówczas je molestował.

Wstrząsająca prawda

Sprawa wyszła na jaw, ponieważ podopieczni fundacji, którzy uczestniczyli w wycieczkach, zaczęli między sobą rozmawiać o tym, co Grzegorz K. robił w ich pokojach. Usłyszeli to rodzice, którzy zgłosili sprawę na policję. - Mój syn pojechał raz na wyjazd. Kiedy usłyszałem, że ten zwyrodnialec niemal oficjalnie sypiał z chłopcami w pokojach, wpadłem w szał - wspomina wstrząśnięty pan Marek (46 l.), ojciec Karola*.

Obmacywał chłopców

Zboczeniec kładł się z chłopcami do łóżek, obmacywał ich i całował. Choć na różne sposoby zaspokajał swoje chore żądze, wszystko wskazuje na to, że nie były to gwałty.

- Grzegorz K. usłyszał zarzut doprowadzenia osoby poniżej 15. roku życia do innej czynności seksualnej - wyjaśnia Jolanta Wrońska, szefowa piaseczyńskiej prokuratury. - Sprawa jest rozwojowa, ustalamy krąg poszkodowanych - dodaje prokurator. Wczoraj sąd zdecydował, że najbliższe 3 miesiące Grzegorz K. spędzi w areszcie. Grozi mu do 12 lat za kratami.

*imiona poszkodowanych zostały zmienione

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki