Najpierw w Siewierzu zatrzymali podejrzanego volkswagena polo, prowadzonego przez 30-letniego mieszkańca Bierunia (woj. śląskie). Okazało się, że w samochodzie ukryte było 15 kg amfetaminy. Następnie w Bieruniu policjanci weszli do mieszkania 46-letniego mężczyzny, służącego za magazyn narkotyków. Tam znaleźli kolejne 10 kg amfetaminy.
Patrz też: Warszawa: Gangster uciekał przed policją
Wartość białego proszku na czarnym rynku wynosi ponad 500 tys. zł. Dilerom grozi do 10 lat więzienia. Policja szykuje kolejne zatrzymania.