WROCŁAW: Sprawa brutalnego morderstwa na działkach trafia do Sądu

2012-04-24 18:55

Czwórka bezdomnych zabiła Stanisława, bo miał przy sobie 600 złotych. Mężczyzna dogorywał w krzakach przy  ulicy Ślężnej we Wrocławiu przez dwa dni. Choć prosił oprawców o pomoc, ci nie dali mu nawet wody. Sprawa właśnie trafiła do sądu.

Całą historię pana Stanisława opowiada akt oskarżenia wysłany do sądu przez wrocławską prokuraturę. Ciało mężczyzny z odciętą głową odnaleziono w zgliszczach altany, która spaliła się 23 czerwca. Pan Stanisław był spokojnym i ufnym człowiekiem, samotnym hydraulikiem po sześćdziesiątce, którego nieodłącznym kompanem był labrador.

Mężczyzna poznał czwórkę bezdomnych na stacji paliw 15 czerwca. Ich głównym zajęciem było żebranie na stacji, a w ten sposób zarobione pieniądze wydawali na alkohol. Stamtąd wraz ze swoimi późniejszymi katami – Mariuszem M., Jerzym G. i Piotrem H. Jolantą K., pan Stanisław poszedł do altanki na pobliskich ogródkach działkowych. Rozpoczęło się picie, lecz siostra ofiary twierdzi, iż brat, gdy zadzwoniła do niego po 18, był trzeźwy.

W pewnym momencie bezdomni zauważyli, że pan Stanisław ma przy sobie aż 600 złotych. Jerzy, który przewodził bandzie, postanowił go okraść. Mariusz rzucił się na mężczyznę i zaczął go bić, a gdy ofiara wzywała pomocy, Piotr uderzył ją w głowę kamieniem.

Nieprzytomnego mężczyznę przeciągnęli pod krzaki, przebrali w czystą koszulę, ponieważ jego brudna była od krwi. Libacja za pieniądze trwała dwa dni. 16 czerwca pan Stanisław nadal żył, prosił o pomoc swoich oprawców, lecz oni nie dali mu nawet wody. Umarł dopiero następnego dnia. Wtedy bezdomni wepchnęli go głębiej w krzaki.

Z altanki zwinęli się kilka dni później, gdy w libacji zaczął im przeszkadzać zapach rozkładającego się ciała. Zanim jednak to uczynili Joanna i Mariusz ucięli panu Stanisławowi głowę. Ciało zostało odnalezione 23 czerwca podczas pożaru, który wybuchł w altanie. Przy zwłokach przez cały czas czuwał labrador.

Do tej pory podejrzani przyznawali się do kradzieży, ale nie do popełnienia morderstwa.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki