Wyrzucili policjanta z pracy, bo otwierał penisem piwo

2010-07-21 10:24

Był poważanym policjantem, statecznym mężem i ojcem. Z dnia na dzień stracił pracę, bo na oczach kolegów otworzył piwo... własnym penisem.

Andrew Lawrance to nie lada sztukmistrz! Byłby policjantem zapewne do dziś, gdyby na zakrapianej imprezie dla mundurowych jedna z kobiet nie zapytała, czy ma on na swoich częściach intymnych kolczyk.

Dumny funkcjonariusz postanowił pokazać swój sekret. Mało tego. Postanowił też otworzyć z jego pomocą piwo. Obnażył się i zaczął przedstawienie. Niestety, wśród widzów był donosiciel i nazajutrz Andrew wylądował na dywaniku u szefa, który z hukiem wyrzucił go z pracy.

Mundurowy nie daje jednak za wygraną. Walczy o przywrócenie go do pracy. Na razie przyjęto go do pracy w... skupie butelek.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki