Nissan Juke 1.0 DIG-T 117 KM - TEST, OPINIA. Czy bestseller w nowej odsłonie powtórzy sukces poprzednika?

2020-05-07 9:47

Trzeba przyznać, że nowy Nissan Juke ma do przeskoczenia poprzeczkę, która została zawieszona bardzo wysoko. Pierwsza generacja crossovera była przełomowym modelem dla japońskiej marki i mimo kontrowersyjnego stylu sprzedawała się, jak ciepłe bułeczki. Jakie są szanse na powtórzenie sukcesu? Bilans zalet i wad pozwala snuć w tej kwestii pewne przypuszczenia.

Nowy Nissan Juke na szczęście nie stracił charakterystycznego stylu. Na szczęście, bo choć kontrowersyjny, to moim zdaniem niezwykle udany rysunek sprawił, że Juke pierwszej generacji to dziś częsty widok na ulicach. Oczywiście miał jeszcze inne zalety, takie jak wygoda wsiadania, całkiem przystępna cena i zwiększony prześwit względem aut miejskich. Choć żaden crossover nie próbował bezpośrednio naśladować Juke’a, niewielki Nissan wraz ze swoim większym bratem, Qashqaiem zrobił dla segmentu crossoverów bardzo dużo.

Sprawdź: TEST, OPINIA - Nissan Qashqai 1.3 DIG-T 160 AT Tekna+: nigdy nie jest późno na zmiany

Rywale nie pozostali obojętni na obecność Juke’a na rynku i B-SUV-y szybko stały się popularne. Renault Captur, Peugeot 2008 czy Fiat 500X to tylko niektóre propozycje w rozwijającej się klasie pojazdów. Większość producentów postawiło jednak na miniaturyzację linii znanych z większych pojazdów, a Juke był pod tym względem wyjątkowy. Nie inaczej jest w nowej generacji.

Nissan Juke 1.0 DIG-T 117 KM 7DCT N-Design

i

Autor: Maciej Lubczyński Nissan Juke 1.0 DIG-T 117 KM 7DCT N-Design Link: Zobacz więcej w GALERII

Juke wciąż ma swój styl

Siedzi się w nim całkiem nisko, szyby są niewielkie, a linia przypomina raczej hatchbacka na sterydach niż małego SUV-a. Nowy Juke, choć zdecydowanie nie jest już tak rewolucyjny, wciąż przyciąga uwagę. Ugrzeczniony tył i unowocześniony przód są spójne, a w stylistyce pojawił się nowy, „trójramienny” motyw widoczny w przednich światłach. Cieszy fakt, że japońskiego crossovera wciąż cechuje nie do końca poważny styl.

Testowaliśmy: Który crossover jest lepszy? Peugeot 2008 kontra Renault Captur - TEST, OPINIA, PORÓWNANIE

Trudno uwierzyć, że dzieli on płytę podłogową z Renault Captur, bo między tymi autami trudno doszukać się wizualnego podobieństwa. Ta niewidoczna na pierwszy rzut oka unifikacja zaowocowała poprawą przestronności Juke’a względem poprzedniej generacji. Miejsca jest tu pod dostatkiem dla pasażerów średniego wzrostu. Bagażnik ma 422 litry pojemności, choć patrząc na niego, aż trudno uwierzyć w taką wartość.

Nissan Juke 1.0 DIG-T 117 KM 7DCT N-Design

i

Autor: Maciej Lubczyński Nissan Juke 1.0 DIG-T 117 KM 7DCT N-Design Link: Zobacz więcej w GALERII

Słabe wyciszenie

We wnętrzu, projektanci mieli pole do popisu. Innymi słowy - kokpit poprzednika był po prostu przeciętny i wykonany z mizernych materiałów. W nowej odsłonie Juke’a nie jest idealnie, ale zarówno rysunek jest ciekawszy, jak i tworzywa nieco lepsze. Nadal daleko mu do klasowych liderów, ale nie ma też mowy o tandecie. Wrażenie budżetowego rodowodu potęguje niestety mizerne wyciszenie. Juke jest głośny, zarówno od strony podłogi, jak i dachu.

Pisaliśmy: Peugeot 2008 w nowej odsłonie to warty uwagi crossover - TEST, PIERWSZA JAZDA

Co ciekawe, dźwięk silnika nie jest dokuczliwy. Ta 3-cylindrowa konstrukcja znana m.in. z Renault ma 117 koni mechanicznych mocy i na niskich obrotach pracuje całkiem cicho. Bez trudu rozpoznamy jednak, że nie ma tu "czterech garów", bo wibracje podczas rozruchu i terkot pojawiający się w średnim zakresie obrotów to charakterystyczne cechy 1-litrowej jednostki.

Nissan Juke 1.0 DIG-T 117 KM 7DCT N-Design

i

Autor: Maciej Lubczyński Nissan Juke 1.0 DIG-T 117 KM 7DCT N-Design Link: Zobacz więcej w GALERII

Zapotrzebowanie na moc

Dynamika jest wystarczająca, choć biorąc pod uwagę zaczepny styl auta przydałoby się tu nieco więcej pazura. 117 KM zapewnia akceptowalne osiągi do miejskiej jazdy i dostaje zadyszki na drogach szybkiego ruchu. To może być za mało w starciu z konkurencją, która ma w ofercie auta z podobnymi, ale i mocniejszymi jednostkami. Przykładów nie trzeba szukać daleko - Renault Captur z topowym silnikiem jest nad wyraz dynamiczne, a Fiat 500X po modernizacji zachował mocniejszy układ napędowy, pozwalający na szybszą jazdę.

Nissan Juke 1.0 DIG-T 117 KM 7DCT N-Design

i

Autor: Maciej Lubczyński Nissan Juke 1.0 DIG-T 117 KM 7DCT N-Design Link: Zobacz więcej w GALERII

Leniwy crossover

Ręczna skrzynia biegów pracuje typowo po francusku, bo podobnie jak silnik, jest to konstrukcja Renault. W tym przypadku nie jest to zaleta, bo mechanizm jest pozbawiony przyjemnego „czucia”, podobnie zresztą jak układ kierowniczy. Jazda nowym Nissanem jest odrobinę zbyt nijaka i nie odpowiada charakternemu wyglądowi auta. Nie ma tu optymalnego kompromisu między komfortem, a sportem, bo dziury i nierówności są mocno odczuwalne we wnętrzu, a i prowadzenie nie jest idealne. Juke trzyma się drogi wystarczająco dobrze i jeździ znacznie lepiej od poprzednika, ale przechyla się w zakrętach, ma nerwowy układ ESP i brakuje mu „pazura”. Jest zdecydowanie bardziej leniwy, niż sugeruje jego wygląd.

Zużycie paliwa jest takie jak osiągi - przeciętne. Gdy staramy się jeździć ekonomicznie, nie przekroczymy 7 l/100 km, choć w mieście typowym wynikiem będzie między 7,5 a 8 l/100 km. W trasie można bez problemu uzyskać okolice „wysokiej piątki”.

Nissan Juke 1.0 DIG-T 117 KM 7DCT N-Design

i

Autor: Maciej Lubczyński Nissan Juke 1.0 DIG-T 117 KM 7DCT N-Design Link: Zobacz więcej w GALERII

Multimedia po japońsku

Japońską tradycję wyraźnie widać w systemie multimedialnym. Choć obsługuje Apple CarPlay i Android Auto, jego grafika nie sprawia wrażenia szczególnie świeżej, a szybkość działania pozostawia trochę do życzenia. Ze sporego ekranu na szczycie deski rozdzielczej możemy obsługiwać tylko system audio i nawigację. Ustawienia pojazdu i komputer pokładowy są zarezerwowane dla wyświetlacza na zestawie wskaźników co w pewnym stopniu utrudnia obsługę.

Zobacz również: Francuskie multimedia na dwa sposoby. Peugeot 2008 & Renault Captur - WIDEO

Swoją drogą, brak cyfrowych zegarów w tak świeżym modelu to pewnego rodzaju ewenement. Mi to absolutnie nie przeszkadza - wolę czytelne, estetyczne zegary ze wskazówkami niż ekran z niezbyt płynną animacją. Zapewne znajdą się jednak tacy, którzy na fizyczne wskazówki będą kręcić nosem.

Nissan Juke 1.0 DIG-T 117 KM 7DCT N-Design

i

Autor: Maciej Lubczyński Nissan Juke 1.0 DIG-T 117 KM 7DCT N-Design Link: Zobacz więcej w GALERII

Safety first

Nissan w swoich nowych modelach oferuje zestaw asystentów jazdy i systemów bezpieczeństwa. ProPilot, bo tak nazywa się komplet systemów wsparcia kierowcy, obejmuje m.in. asystenta martwego pola, wykrywanie pieszych i rowerzystów, system monitorowania ruchu poprzecznego czy rozpoznawanie znaków drogowych. Taki kompletny zestaw układów czuwających nad bezpieczeństwem sprawdza się nieźle, choć bywa przewrażliwiony, jeśli nie zmniejszymy jego czułości w ustawieniach. W każdym razie, Juke wyróżnia się pod tym względem na tle klasowych rywali.

Nissan Juke 1.0 DIG-T 117 KM 7DCT N-Design

i

Autor: Maciej Lubczyński Nissan Juke 1.0 DIG-T 117 KM 7DCT N-Design Link: Zobacz więcej w GALERII

Korzystnie wyceniony

Pierwsza generacja tego B-SUV-a zadebiutowała całkiem dawno, bo w 2009 roku. Z perspektywy czasu widać, że Nissan sam zgotował sobie mocną konkurencję w segmencie. Tym razem kompaktowy crossover musi się rozpychać łokciami i poważnie spiąć, by pozostać w czołówce rankingów sprzedaży. Szkoda, że gama silnikowa jest ograniczona do jednego motoru, a jazda nowym Jukiem jest tak „nijaka”. Cieszy natomiast bardziej praktyczne wnętrze, niezłe wyposażenie i rozsądna cena.

Sprawdź: Nieskomplikowany crossover. Suzuki SX4 S-Cross 1.4 Boosterjet SVHS 2WD 6MT Elegance - TEST, OPINIA, WIDEO

Nissan Juke drugiej generacji w cenniku „startuje” od 67 600 zł, czyli o niecałe 1000 zł mniej niż bliźniak - Renault Captur. Juke jest też sporo tańszy od Peugeota 2008. Podobny charakterem Fiat 500X „w podstawie” jest droższy o nieco ponad 2000 zł. Testowana odmiana N-Design kosztuje minimum 89 900 zł, ale ma niemal kompletne wyposażenie. To czyni z Nissana całkiem ciekawą propozycję, klientowi pozwala przełknąć jego wady, a producentowi - liczyć na niezłą sprzedaż. Czy to wystarczy, by powtórzyć sukces poprzednika?

Nissan Juke 1.0 DIG-T 117 KM 7DCT N-Design

i

Autor: Maciej Lubczyński Nissan Juke 1.0 DIG-T 117 KM 7DCT N-Design Link: Zobacz więcej w GALERII

Nissan Juke 1.0 DIG-T - dane techniczne

SILNIK R3 12V
Paliwo benzyna
Pojemność 998 cm3
Moc maksymalna 117 KM przy 5250 obr./min.
Maks mom. obrotowy 180 Nm przy 1750-4000 obr./min.
Prędkość maksymalna 180 km/h
Przyspieszenie 0-100km/h 10,4 s
Skrzynia biegów manualna / 6 biegów
Napęd przedni (FWD)
Zbiornik paliwa 46 l
Katalogowe średnie zużycie paliwa
WLTP
6 l
poziom emisji CO2 135 g/km
Długość 4210 mm
Szerokość 1800 mm
Wysokość 1595 mm
Rozstaw osi 2636 mm
Masa własna 1182 kg
Ładowność 530 kg
Pojemność bagażnika/
po złożeniu siedzeń
422 l/ 1305 l
Hamulce przód/ tył tarczowe wentylowane/tarczowe
Zawieszenie przód kolumny McPhersona
Zawieszenie tył belka skrętna
Opony przód i tył
(w testowym modelu)
225/45 R19

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki