Myślenice: Nauczyciel i radny PiS gnębi uczniów?! Ohydne słowa! "Możecie wypiąć siura"

Skandal w myślenickiej szkole. Nauczyciel gnębi uczniów?

Poświęcony edukacji portal Miasto Pociech opisał treść skargi złożonej przez uczniów na wuefistę z Małopolskiej Szkoły Gościnności w Myślenicach. Nauczyciel miał traktować uczniów pogardliwe, obrażać ich, a nawet kierować do nich uwagi o podtekście seksualnym. Ofiarami werbalnych ataków wuefisty padały przede wszystkim dziewczynki. Miały one usłyszeć od nauczyciela ohydne komentarze: “gdzie się łajdaczyłyście w zeszły weekend”, “każdy facet to pijak, dziwkarz i krętacz i za to nas kochacie”, “wychodzą mi ładne dzieci, gdyby była inna sytuacja, to kto wie… jak coś to możecie się do mnie zgłosić”, “możecie wypiąć biodra, wypiąć siura, a jak nie macie to chłopcy mogą wam pokazać”, “macie być w zasięgu mojego wzroku, bo jeszcze z dzieckiem wrócicie”. Uczennice miały być również zmuszane do wykonywania ćwiczeń sprawiających im trudności ze względu na bóle miesiączkowe. Z kolei chłopcy mieli być nazywani "upośledzonymi" oraz usłyszeć, że "biegają, jak banda pedałów". Uczniowie poskarżyli się na wuefistę swoim wychowawczyniom, te natomiast zawiadomiły dyrektora szkoły Andrzeja Pawlikowskiego. On już na początku listopada skierował pismo do rzecznika dyscyplinarnego z prośbą o zbadanie zarzutów.

PRZECZYTAJ: Kraków. Zboczeniec obnażał się przed dziewczynką. Mówił do niej nieprzyzwoite słowa

Mimo reakcji dyrekcji szkoły, przedstawiciele kuratorium pojawili się w placówce dopiero 22 grudnia, czyli 7 tygodni po wysłaniu pisma przez dyrektora. Decyzja dotycząca nauczyciela jeszcze nie zapadła, a on sam przebywa na zwolnieniu lekarskim. Interwencję w tej sprawie podjął poseł Marek Sowa, który sugeruje, że zwłoka w działaniach kuratorium może mieć związek z politycznymi koneksjami wuefisty oskarżanego o niestosowne zachowanie. Jest on bowiem radnym Rady Miejskiej w Myślenicach, gdzie zresztą pełni funkcję członka komisji edukacji oraz jest związany z PiS. -  Zarzuty odnośnie nauczyciela potwierdzili niezależnie od siebie uczniowie dwóch różnych klas, sprawa jest bardzo dobrze udokumentowana. Nawet jeśli część tych zarzutów się potwierdzi to jest to dyskwalifikujące dla nauczyciela - napisał poseł Marek Sowa w korespondencji skierowanej do małopolskiej kurator oświaty Barbary Nowak.

ZOBACZ: Gabriel zginął w Tatrach. Wcześniej prosił o radę, ale nikt mu nie pomógł