Zostawiła córeczkę, wzięła nóż i poszła po pieniądze. 3-latka spod Olsztyna straciła matkę na 3 miesiące, a może na kilka lat!

21-latka z nożem przy gardle! Napadła ją samotna matka, która zostawiła na chwilę 3-letnią córeczkę. Szok pod Olsztynem

Samotna matka z Barczewa pod Olsztynem napadła przy użyciu noża na 21-latkę z tej samej miejscowości. Do zdarzenia doszło w niedzielę, 5 czerwca, wieczorem, ale policja poinformowała o nim w czwartek. W czasie zdarzenia młoda dziewczyna przechadzała się ul. Pułaskiego, gdy poczuła nóż na swoim gardle. 43-latka zaatakowała ją od tyłu, ale poszkodowana odruchowo chwyciła ostrze dwiema rękami i odrzuciła je na bok, po czym wyrwała się napastniczce i uciekła. Dziewczyna zgłosiła się następnie do policjantów z Barczewa, opowiadając im o napadzie i podając rysopis agresywnej kobiety. Mundurowi ustalili, że za atakiem może stać mieszkająca w pobliżu 43-latka. - Funkcjonariusze pojechali pod ustalony adres, gdzie w mieszkaniu zastali kompletnie pijaną 43-latkę. Po przeszukaniu pomieszczeń mundurowi znaleźli i zabezpieczyli ostre narzędzie, o którym mówiła pokrzywdzona. Na domiar złego, pod opieką 43-latki znajdowała się jej zaledwie 3-letnia córka. Dziewczynka została przekazana pod opiekę członka rodziny, a jej nieodpowiedzialna matka trafiła do policyjnej celi - informuje Komenda Miejska Policji w Olsztynie.

Czytaj też: 36-letniego Polaka czeka ekstradycja! Wpadł w czasie rutynowej kontroli pod Iławą

Czytaj też: 20-latek wypadł z volkswagena razem z silnikiem! Makabryczny wypadek pod Bartoszycami [ZDJĘCIA]

- 43-latka po wytrzeźwieniu została przesłuchana i usłyszała zarzut usiłowania rozboju. I choć bezpośrednio po zdarzeniu kobieta nie potrafiła przypomnieć sobie przebiegu zdarzenia, to po wytrzeźwieniu wróciła jej pamięć i przyznała się do zarzucanego jej czynu. Sąd zdecydował o zastosowaniu wobec kobiety środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy. Za usiłowanie rozboju zgodnie z kodeksem karnym może jej teraz grozić kara od 2 do 12 lat więzienia - dodają mundurowi.