Opole: Rozpoczął się szturm po paszporty. Wojna, czy wakacje?

i

Autor: wikimedia.com/UW Opole/pixabay.com Opole: Rozpoczął się szturm po paszporty. Wojna, czy wakacje?

Szturm po paszporty! Opole ma problem: "Wzrost o 200 procent". Ale jest sposób!

2022-03-08 11:34

Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę niektórzy polscy kierowcy rzucili się na stacje benzynowe, żeby "zatankować na zapas", więc pojawiły się limity. Teraz oblężenie przeżywają oddziały paszportowe. Opole notuje wzrost wniosków o 200 proc. w porównaniu do początku roku. I też pojawiło się rozwiązanie. Działa?

Z początkiem epidemii padło na makaron i papier toaletowy, z początkiem rosyjskiej inwazji - na paliwo, a teraz paszporty. Strach przed wojną, czy zaplanowane wcześniej wakacje? Polacy są ostrożni, a wzmocniona wschodnia flanka NATO, czy sankcje zachodu na Rosję zdają się nikogo nie uspokajać. W Opolu trwa prawdziwe oblężenie oddziału paszportowego, więc wojewoda wprowadza nowe rozwiązanie.

Zobacz też: Szkoły zapełniają się uczniami z Ukrainy. Opole nie czekało na rząd

Ukraińska flaga nad łódzkim lotniskiem
Sonda
Myślisz, że wojna przeniesie się również do innych państw?

Oblężenie punktów paszportowych. W Opolu wzrost o 200 procent. "Sezon urlopowy i sytuacja na Ukrainie"

- Zimą nie mieliśmy takiego przesytu, z uwagi na pandemię wyjazdów było mniej, teraz z powodu zbliżających się wakacji i sytuacji na Ukrainie zainteresowanie jest... spore. Jak duże? Powiedziałabym, że to wzrost nawet o 200 procent przyjmowanych wniosków w porównaniu do stycznia - mówi w rozmowie z SE.pl rzeczniczka wojewody opolskiego Martyna Kolemba-Gaschka. 

Dziennie opolski oddział paszportowy przyjmuje blisko 400 wniosków. W związku z tym, wojewoda opolski Sławomir Kłosowski wprowadził nowe rozwiązanie: oddziały będą czynne także w soboty, w standardowych godzinach pracy urzędu.

Jak wyrobić paszport w Opolu? Są dwie drogi

W Opolu po paszport można rejestrować się telefonicznie, ale dodzwonienie (nr. 77 441 15 40) może graniczyć z cudem. Kolemba-Gaschka zapewnia, że przestoje na infoliniach nie wynikają z opieszałości pracowników - wszystkie ręce są na pokładzie - ale z ogromu wniosków. Chętni dzwonią nie tylko z regionu opolskiego, także z ościennych województw. A powody są różne: od "na wszelki wypadek", w związku z wojną na Ukrainie, przez wakacje last minute, aż po... słabą pamięć. Jak ustalamy, zdarzają się telefony z prośbą o wyrobienie paszportu przed wyjazdem choćby do Egiptu, co - przypomnijmy - jest zbędne.

Telefony są przeciążone, więc alternatywną drogą dla tych, którzy nie mogą się dodzwonić jest komunikacja mailowa ([email protected]) - Decyzją wojewody od początku marca przynajmniej do końca miesiąca, albo i kwietnia, funkcjonują dyżury sobotnie w oddziale paszportowym - precyzuje rzeczniczka. Pracująca sobota jest zarezerwowana dla osób, którym nie udało się dodzwonić. Wtedy zgłaszamy potrzebę mailowo i zjawiamy się w punkcie w sobotę. W zeszłym tygodniu do opolskiego oddziału spłynęło 3 tysiące maili.

Polecamy: Do Opola płyną miliony. Trafią do kościoła! Załatwił Paweł Kukiz?

Czas oczekiwania na paszport nie wydłużył się. Jeżeli uda się już złożyć wniosek, powinniśmy otrzymać dokument w terminie do 3 tygodni. 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają