Rusza aplikacja Kwarantanna domowa, która ma pomóc policji w kontroli osób objętych kwarantanną.

i

Autor: Ministerstwo Cyfryzacji Aplikacja "Kwarantanna domowa"

Jak nie zwariować na kwarantannie? Psycholog radzi: dbaj o pozytywne emocje

2020-03-24 13:24

To już pewne! Z mieszkań będziemy mogli wychodzić tylko po jedzenie, leki, do lekarza i do pracy. Większość z nas powinna zostać w domu. To najlepszy sposób na walkę z niebezpiecznym koronawirusem, który nie oszczędza nikogo. To wyjątkowo trudna sytuacja, ale jak przekonuje Kinga Pawlak z Pracowni Rozwoju Osobistego, można sobie z nią poradzić. - Trzeba tylko zmienić swoje priorytety - mówi psycholog.

- To czego doświadcza większość z nas w dzisiejszej sytuacji to stan stresu psychologicznego. Nasz uporządkowany świat załamał się. W efekcie pojawiło się poczucie zagrożenia i krzywdy. W tej sytuacji możemy odczuwać bezsilność i nawracające myśli, takie jak: „nie poradzę sobie” „nie dam rady’ - wyjaśnia psycholog. To zupełnie naturalne odbierać świat w ten sposób w dzisiejszej sytuacji. Możemy sobie jednak z tym poradzić - i to samemu, i natychmiast! - Wszystko pod warunkiem, że mamy odwagę na zmianę perspektywy - mówi Kinga Pawlak. Chodzi o zwyczajną zmianę priorytetów i przeformułowanie wartości.
Psychologia radzi w tak trudnych momentach przyjrzeć się jeszcze raz swojemu życiu. - Na przykład, czy kiedykolwiek wcześniej doświadczyło się podobnego stanu stresu. Warto sobie przypomnieć, jak sobie wtedy poradzono, co pomogło? - mówi Kinga Pawlak, która gwarantuje, że każdy ma w sobie tak zwane zasoby osobiste, z których może czerpać. - Te zasoby są w nas, gwarantuję, że nie znikają tak po prostu - mówi Pawlak.

W sytuacji domowej kwarantanny można też sięgnąć po "koła ratunkowe", o których mówią psychologowie.  Jedno z nich, to kontakt z najbliższymi. Oczywiście nie ten fizyczny. - Podtrzymuj kontakty z najbliższymi, przyjaciółmi, współpracownikami, rozmawiaj, żartuj i śmiej się choćby telefonicznie, za pomocą skypa czy innych urządzeń mobilnych - mówi Pawlak. Prof. Oksana Drapkina, z rosyjskiego Ministerstwa Zdrowia i Rosyjskiej Akademii Nauk, zaleca, aby osoby na kwarantannie z powodu SARS-CoV-2 starały się nie zmieniać swojego codziennego trybu życia, dobrze się odżywiały i… piły kawę ze znajomymi poprzez Skype'a oraz na przykład co godzinę tańczyły.

Dlatego warto powiedzieć to głośno: w czasach epidemii nie można zapominać o pozytywnych emocjach! - W tym trudnym dla nas wszystkich momencie przydatna może okazać się strategia wzbudzania pozytywnych emocji, którego autorką jest Susan Folkman, która przez wiele lat prowadziła badania przy udziale osób bliskich chorych na Aids - przypomina Kinga Pawlak. To właśnie Susan Folkman zaobserwowała zbawienny wpływ pozytywnych emocji na poprawę jakości życia w momentach kryzysowych i niemożliwych do kontrolowania.  - Nie chodzi o unikanie negatywnych emocji,  ale wypracowanie w sobie nawyku poszukiwania i wydobywania tych pozytywnych - mówi psycholog. Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić? To nie jest niemożliwe! - Bądź uważny, wyłącz autopilota – wokół nas jest wiele pięknych i dobrych rzeczy, których na co dzień nie dostrzegamy - apeluje psycholog i tłumaczy, że w tak trudnym momencie trzeba po prostu je… zauważyć. Wystarczy dobre słowo od ukochanej osoby, wspólny posiłek, bliskość. - Można zapisywać takie doświadczenia w swoim kalendarzu, żeby sięgać po nie właśnie wtedy, kiedy jest potrzeba - mówi Pawlak.  

Bardzo ważne jest rozsądne pozwalanie sobie na przyjemności, które generują pozytywne emocje. – Jeśli ktoś lubi gotować – niech gotuje, jeżeli lubi czytać kryminały – niech przejrzy biblioteczkę, być może znajdzie coś ciekawego - mówi psycholog. Trzeba też wracać do dobrych wspomnień z przeszłości.  – Ciekawym pomysłem jest zabawa na facebooku – wyzwanie, podczas której zamieszczamy swoje zdjęcia z dzieciństwa i wypełniamy się pozytywnymi emocjami - mówi.

A na koniec warto pamiętać, że i z kryzysu można wynieść coś dobrego. – Z jednej strony mamy takie poczucie, że dzieje się w naszym życiu coś niedobrego, ale z drugiej strony kryzys przynosi szansę na wzrost – nową jakość relacji, które budujemy i nas samych.  Wierzę bardzo, że tak właśnie będzie i teraz. Póki co zbierajmy siły i czerpmy z tego co mamy - mówi psycholog.

KoronawirusRaport: Śląsk 24.03

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki