Pobił mnie sąsiad

i

Autor: ARCHIWUM PRYWATNE REPRODUKCJA CEZARY MALECKI / SUPER EXPRESS Pobił mnie sąsiad

Wielkopolska: Horror! Sąsiad zgotował Magdzie piekło. "Na koniec usiadł mi na głowie"

2022-03-24 11:12

Bił, kopał, uderzał głową o asfalt, podduszał! Tak panią Magdę (42 l.) spod Obornik Wielkopolskich skatował jej sąsiad. Marcin T. (40 l.) dopadł kobietę przy furtce i o mało nie zabił. - Na koniec zadał mi pytanie: kto ci to zrobił? Dopiero, gdy odpowiedziałam, że nie wiem, to mnie zostawił - mówi pani Magda. Sprawca jest już w rękach policji.

Dramat wydarzył się w biały dzień w Ludomkach pod Obornikami Wielkopolskimi. Pani Magda mieszka w szeregowcu. Każde z trzech mieszkań jest wykupione na własność. Sąsiedzi mają jednak w sądzie sprawę o podział gruntów. - Każdy z nas chce się odgrodzić i mieć swój kawałek ziemi - opowiada pani Magda. Sąsiedzi chcą postawić płot, pani Magda ma już nawet prowizoryczne ogrodzenie i to właśnie ten problem najprawdopodobniej tak zdenerwował Marcina T., że w środku tygodnia, po godz. 16:00 postanowił napaść kobietę. - Odwiozłam córkę na korepetycję i chciałam wyjść z psem na spacer - opowiada o tamtej chwili pani Magda.

Czytaj też: Brutalne pobicie w Poznaniu. 36-latek w ciężkim stanie! Sprawca poszukiwany!

Niczego złego się nie spodziewała. Wyszła przed dom i gdy była przy furtce, podszedł do niej sąsiad. - Zaczął mówić o płocie i od razu zaatakował - wspomina kobieta, a na samo wspomnienie tamtych chwil z oczu płyną jej łzy. Kobieta nie miała nawet, jak i kiedy zareagować. Marcin T. zaczął ją okładać pięściami. Gdy upadła bił ją i kopał po głowie i całym ciele, uderzał jej głową o asfalt. Podduszał. - Na koniec usiadł mi na głowie - mówi przerażona kobieta, która błagała kata o litość. - Dosłownie darłam się, że mam dziecko na wychowaniu i ma mnie zostawić, ale nic to nie dało - mówi. W końcu po brutalnym ataku, Marcin T. zapytał sąsiadkę, kto ją pobił. - Gdy odpowiedziałam, że on, bił dalej - mówi pani Magda. Dopiero, gdy odpowiedziała, że nie wie, zwyrodnialec przestał. - Najgorsze, że przejeżdżały obok nas samochody, nikt się nie zatrzymał, żeby mi pomóc - mówi załamana kobieta.

Sama trafiła pod opiekę lekarzy, a sprawę zgłosiła na policję. - Boję się go, krzyczał do mnie: „zabiję cię suko” - mówi przerażona kobieta. Sprawą zajmują się już oborniccy śledczy. Mężczyźnie zostaną przedstawione zarzuty. - Oby trafił za kratki i nikomu już krzywdy nie zrobił - mówi na koniec pani Magda.

Sonda
Kara za pobicie. Jaka kara powinna być za pobicie?
Jan R. pobił pięściami strażników z Jasnej Góry

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki