„Moja mama do zimnej Zośki nie sadzi na działce pomidorów ani ogórków”. Zimna Zośka i zimni ogrodnicy. Co to jest?

Pomimo, że to o kwietniu mówi się, że „przeplata” skrajnie różne prognozy pogody, to maj również zaskakuje nas przymrozkami. I wbrew pozorom dzieje się to cyklicznie, więc warto przygotować zarówno swoją garderobę, jak i rośliny ogrodowe na „zimnych ogrodników”. W 2022 roku będą oni trwali od 12 (czwartek) do 14 maja (sobota).

Trzech ogrodników: kim są?

Dni tychże przymrozków określa się mianem „zimnych ogrodników”, ze względu na imiona trzech świętych: Pankracego (12 maja), Serwacego (13 maja), Bonifacego (14 maja). Następnym dniem jest 15 maja, którego wypadają imieniny Zofii. Dlatego też dzień ten zgodnie z ludowymi tradycjami nazywamy „zimną Zośką”.

Przyjmuje się, że po „zimnej Zośce”, nie następują już wiosenne przymrozki. Jest to ważny znak dla ogrodników, ponieważ właśnie do tego dnia powinni oni wstrzymać się z sadzeniem i siewem do gruntu roślin wrażliwych na niskie temperatury.

Co robić w ogrodzie podczas tych przymrozków?

Jako ogrodnik powinieneś zatem pamiętać o „zimnych ogrodnikach” oraz „Zimnej Zośce”, aby dostosować swoje plany uprawy poszczególnych roślin do tych cyklicznych zmian pogody. Podobnie postępuje matka jednej z naszych czytelniczek.

Moja mama do zimnej Zośki nie sadzi na działce pomidorów ani ogórków. Ostatnio kazała mi też wstrzymać się z zasadzeniem cukinii! Do pewnego czasu myślałam, że to jest tylko zwykły przesąd. Ale spróbowałam posadzić cukinię, może trochę jako bunt wobec nakazów matki. Okazało się, że miała rację! Chyba częściej powinnam słuchać opinii tej mądrej kobiety – czytamy w komentarzu na forum.