Tarnów. Zdechł łabędź z Parku Strzeleckiego. Sekcja wskazała przyczynę zgonu

i

Autor: pixel2013/cc0/pixabay zdjęcie ilustracyjne

Tarnów. Zdechł łabędź z Parku Strzeleckiego. Sekcja wskazała przyczynę zgonu

2021-12-23 12:35

Zdechł jeden z łabędzi mieszkających w Parku Strzeleckim. Sekcja wykazała, że ptak miał znaczne otłuszczenie tkanki podskórnej i narządów wewnętrznych, co wskazuje na zgon z powodu niewłaściwego karmienia. Do śmierci ptaka przyczynili się prawdopodobnie odwiedzający Park Strzelecki ludzie, którzy mimo zakazu dokarmiają znajdujące się tam łabędzie.

Tarnów. Zdechł łabędź z Parku Strzeleckiego. Sekcja wskazała przyczynę

Dobiegający końca rok nie był szczęśliwy dla łabędzi mieszkających w tarnowskim Parku Strzeleckim. Wiosną, tuż po wykluciu zginął malutki pisklak, a teraz zdechł jeden z jego rodziców. Przeprowadzona sekcja zmarłego ptaka wskazała, że miał on znaczne otłuszczenie tkanki podskórnej i narządów wewnętrznych oraz stan zapalny. To wskazuje, że łabędź zginął w wyniku niewłaściwego karmienia. Prawdopodobnie do dramatu przyczyniły się osoby odwiedzające Park Strzelecki, które mimo zakazu dokarmiają łabędzie. Nieodpowiednie menu szkodzi dzikim ptakom i prowadzi do ich śmierci. – Takie zmiany następują, kiedy zwierzę jest niewłaściwie karmione, a tak właściwie w tym wypadku dokarmiane. Jest także możliwość, że ktoś, nawet nieumyślnie, otruł zwierzę jakimś produktem, którego nie powinno w ogóle spożywać - powiedział portalowi tarnow.pl Tomasz Kędzierski z Powiatowego Inspektoratu Weterynarii.

PRZECZYTAJ: Ile osób zmarło na COVID w Tarnowie? Roman Ciepiela pokazał statystki

Obecnie w Parku Strzeleckim przebywa już tylko jeden łabędź. Tradycyjnie, gdy tafla stawu zamarznie, ptak zostanie przeniesiony do zagrody, gdzie spędzi zimę. Magistrat planuje znalezienie na wiosnę drugiego łabędzia. – Niedługo rozpoczniemy poszukiwania, żeby na wiosnę w stawie pływały już dwa łabędzie. Jest to jednak bardzo trudne zadanie, bo sztuczne dobieranie nie zawsze kończy się powodzeniem. Szukamy zwierzęcia, które było leczone lub przechodziło rehabilitację i nie jest w stanie poradzić sobie bez pomocy człowieka – powiedział Stefan Piotrowski, zastępca dyrektora Wydziału Infrastruktury Miejskiej.

ZOBACZ: Z jednego domu ukradł 100 tys. złotych! Na sumieniu miał jeszcze coś

Sonda
Czy dokarmiasz dzikie ptaki?
Rolnicy. Podlasie. Andrzej z Plutycz zachwycony nową maszyną

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki