Daniel Martyniuk ponownie stanie przed sądem? Co grozi synowi Zenka? Nowe informacje

2022-02-07 9:39

Syn gwiazdy disco polo Zenka Martyniuka (53 l.) już niebawem może ponownie zostać skazany. "Gazeta Współczesna" donosi, że tym razem sprawa dotyczy znieważenia sędziny, która wydała wyrok pozbawiający Daniela Martyniuka (33 l.) możliwości prowadzenia pojazdów przez sześć lat. Czy oskarżonemu uda się uniknąć odpowiedzialności karnej?

Daniel Martyniuk ubliża sędzi, która go skazała!

i

Autor: Instagram/Tomek Matuszkiewicz Daniel Martyniuk ubliża sędzi, która go skazała!

Lista przewinień Daniela Martyniuka jest dość długa. Syn sławnego wokalisty disco polo od kilku lat tuła się po sądach z nadzieją na uniewinnienie. Początkowo jego wybryki uchodziły mu na sucho. Na pierwszej rozprawie dostał warunkowe umorzenie sprawy i grzywnę, następnym razem usłyszał wyrok skazujący na prace społeczne. Dopiero ostatnie rozstrzygnięcie wywołało w nim prawdziwą agresję. Mężczyzna dostał 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 3 lata oraz 6-letni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Taka decyzja sądu bardzo rozzłościła Martyniuka, który w przypływie silnych emocji powiedział o kilka słów za dużo. Na jego Instagramie pojawił się post, który jawnie obraził sędzinę, która zdecydowała o jego wyroku. Treść dość szybko zniknęła z mediów społecznościowych Daniela Martyniuka, jednak nie umknęło to czujnym dziennikarzom, którzy wkrótce nagłośnili sprawę.

Zobacz: Syn Zenka Martyniuka WŚCIEKŁY po ogłoszeniu wyroku sądu! Zamierza UCIEC Z POLSKI!

Daniel Martyniuk ponownie stanie przed sądem?

„Z pozdrowieniami dla tych, co myślą, że sterują prawem, a tak naprawdę są niczym i brakuje im w życiu chłopa, wydając niesprawiedliwy wyrok, który prawdopodobnie został wydany przez czystą niechęć do drugiego człowieka i zazdrość chęci posiadania. 6 lat to cię twój chłop robił i nie zrobił, gdyż stwierdził, że takie barachło nie ma uczuć i nawet nie ma co kontynuować (…) Won peda***o co się masz za Boga. Pilnuj swojego życia, a nie oceniasz innych chamie" - napisał Martyniuk tuż po usłyszeniu obciążającego wyroku.

Według "Gazety Współczesnej", Prokuratura Rejonowa w Ostrowi Mazowieckiej przyznała, że istnieją powody do wszczęcia postępowania w kierunku zniesławienia sędzi Marzanny Chojnowskiej za pomocą środków masowego komunikowania. „Grozi za to grzywna, ograniczenie wolności albo kara do roku więzienia. Są to przestępstwa prywatnoskargowe, ale prokuratura objęła je ściganiem z urzędu” – czytamy na portalu.

„Postępowanie jest w fazie in rem, co oznacza, że nikomu nie przedstawiono zarzutów. W toku postępowania podejmowane czynności procesowe mające na celu wyjaśnienie okoliczności sprawy” - wyjaśniła Elżbieta Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.

Rzeczniczka, z uwagi na dobro postępowania, nie udzieliła odpowiedzi na pytanie, czy Daniel Martyniuk lub białostocka sędzia zostali przesłuchani w tej sprawie.

Zobacz niżej galerię: Daniel Martyniuk w sądzie

Sonda
Czy Daniel Martyniuk kiedyś się opamięta?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki