Uwielbiają ją Ukraińcy ale też Rosjanie. Joanna Moro stawia sprawę jasno

Władimir Putin (70 l.) barbarzyńsko zaatakował Ukrainę. Wczoraj zostały użyte pociski, rakiety, czołgi i samoloty szturmowe. Przerażeni Ukraińcy szukają pomocy. Większość z nich postanowiła uciekać ze stolicy. Ludzie wsiedli do swoich samochodów, co spowodowało, że drogi z Kijowa są zakorkowane.  Panika ogarnęła mieszkańców atakowanych dzielnic, a zdjęcia i nagrania wideo z Ukrainy są bardzo przerażające. Lada moment zaatakowana przez Rosję społeczność może dotrzeć do naszego kraju. Pomocną dłoń zamierza do nich wyciągnąć Joanna Moro, która grała w różnych produkcjach za wschodnią granicą.

– Z wielkim niepokojem patrzę na to, co się dzieje za wschodnią granicą, moje myśli są skierowane do tych, którzy żyją w ciągłym strachu przed wojną. Jestem gotowa, by pomóc, gdy tylko ta pomoc będzie potrzebna – powiedziała „Super Expressowi” aktorka.

Na bieżąco o tym, co dzieje się na Ukrainie, piszemy w naszej relacji: Wojna na Ukrainie. Wielka inwazja Putina, bombardowana cała Ukraina. Ogłoszono stan wojenny [RELACJA NA ŻYWO].

ZOBACZ: Wojna na Ukrainie. Wielki popłoch na kolei. Wszystkie bilety do Polski wyprzedane