Kate i William zadzwonili do brytyjskiej szkoły. Piękne słowa

William i Kate zawsze zapewniali, że chcę wychować swoje dzieci na jak najbardziej otwartych obywateli. Bycie księciem i księżniczką w XXI oczywiście tego nie ułatwia, bo rówieśnicy George'a, Charlotte i Louisa wiodą zupełnie inne życie. Ich rodzice więc angażują się każdy projekt, który jest bliższy "zwykłym" Brytyjczykom. Ostatnio ich dzieci klaskały w podziękowaniu dla pracowników brytyjskiej służby zdrowia, a William jest podobno brany pod uwagę jako pilot śmigłowca ratunkowego.

Teraz Kate i William wykonali prosty, acz sympatyczny gest i zadzwonili do jednej z brytyjskich szkół, żeby porozmawiać z tamtejszymi uczniami. Niektóre dzieci miały królicze uszy i pokazywały książęcej parze swoje rysunki. Tymi była zainteresowana zwłaszcza księżna Kate. Książęca para podziękowała także nauczycielom, którzy poświęcają swój czas dla dzieci. Chociaż szkoły w Wielkiej Brytanii są zamknięte, to pracownicy edukacyjni robią wszystko, by niektóre punkty wciąż mogły zajmować się uczniami.

- Wykonujecie fantastyczną pracę. Jesteśmy przekonani, że rodzice tych maluchów są wam wdzięczni - powiedziała Kate. - To musi być wielka ulga dla rodziców, którzy są kluczowymi dla kraju pracownikami. Wiedzą, że ich dzieci mają choć trochę normalności, ale i bezpieczne miejsce, w którym mogą przebywać pod ich nieobecność.

Zobaczcie uroczą rozmowę: