Małgorzata Tomaszewska też zalicza wpadki! Wszystko wyznała. "Bolą mnie te, które nie są z mojej winy"

2022-04-09 22:17

Małgorzata Tomaszewska kojarzona jest z doskonałym prezentowaniem się i opanowaniem. Fani nieustannie zachwycają się stylizacjami Tomaszewskiej oraz chwalą jej ciepłe podejście do gości programów, w których jest prezenterką. Ostatnio w rozmowie z „Faktem” celebrytka przedstawiła swoje podejście do telewizyjnych wpadek. „Bolą mnie te, które nie są z mojej winy” – wyznaje.

Małgorzata Tomaszewska. Znalazłam swoje miejsce

i

Autor: Tomasz Radzik/Super Express

Wpadki telewizyjne przydarzają się stosunkowo rzadko, najczęściej obserwuje się je w programach nadawanych na żywo. Dlatego też budzą one zazwyczaj prześmiewcze reakcje i wychwytywane są przez widzów jako coś, co faktycznie można krytykować. Małgorzata Tomaszewska często ma okazję do brania udziału w podobnych produkcjach, dlatego zjawisko tego typu wpadek nie jest jej obce.

Prezenterka w swojej karierze zaliczyła kilka krępujących wpadek. Zdarzyło się jej też przejęzyczyć, co nie umknęło uwadze widzów. Podobne wpadki sprawiają, że osoba publiczna wystawiana jest na bardziej szczegółową ocenę i narażona jest na krytykę. Tomaszewska w rozmowie z dziennikarzem „Faktu” opowiedziała o tym, jak wygląda jej podejście do wpadek przed kamerą.

W odpowiedzi na pytanie, czy wpadki zdarzające się podczas prowadzenia programów bądź wydarzeń na żywo mają na nią negatywny wpływ, Tomaszewska zapewniła, że stara się unikać podobnych sytuacji. Skupia się ona na wyciąganiu wniosków z takich błędów, aby w przyszłości móc prezentować się bardziej profesjonalnie.

Staram się uczyć na błędach. Jeśli to było coś śmiesznego, to próbuję tę sytuację jeszcze podkręcić, żeby bardziej rozbawić widzów. Najbardziej bolą mnie te wpadki, które nie są z mojej winy, czyli na przykład, kiedy mam błąd w scenariuszu. Niektórzy powiedzieliby, że nie ma się czym przejmować, bo to nie moja wina, ale właśnie takie pomyłki dotykają mnie najbardziej

Z rozmowy Małgorzaty Tomaszewskiej z „Faktem” wynika, iż prezenterka jest perfekcjonistką. Przyznała się ona do tego, że scenariusza uczy się na pamięć, jednak momentami nie sposób uniknąć wszelkich potknięć czy przejęzyczeń, zwłaszcza w programach nadawanych na żywo.

Faktycznie, zawsze bardzo przygotowuję się do programu i na próbie, kiedy zazwyczaj wszyscy czytają scenariusz, ja znam go już na pamięć. Wiele razy ten mój perfekcjonizm był źródłem frustracji. Wystarczyło, że zmieniłam jedno słowo w scenariuszu lub się przejęzyczyłam, co nie było żadnym błędem, ale ja i tak długo to przeżywałam

Sonda
Czy Małgorzata Tomaszewska i Aleksander Sikora są dobraną parą w życiu zawodowym?
Trenerzy „The Voice Kids” o swoich lękach

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają