Audi A8 po liftingu 2022
Od premiery obecnej generacji Audi A8 minęło już dobre parę lat. Patrząc na tempo, w jakim nowoczesne technologie trafiają "pod strzechy" i pojawiają się w popularnych autach, nie dziwi fakt, że zmian i nowości, nawet tych niewidocznych na pierwszy rzut oka, w Audi A8 po liftingu mamy bardzo wiele.
Flagowa limuzyna Audi po modernizacji
Producent obiecuje wyższy poziom komfortu, chwali się drobnymi zmianami stylistycznymi i informuje, że pierwsze samochody po modernizacji wjadą do salonów jeszcze w grudniu tego roku. Patrząc na prawdziwy kryzys dostępności podzespołów, z jakim boryka się przemysł motoryzacyjny, ta zapowiedź brzmi szczególnie ambitnie.
Audi A8 po liftingu 2022
A8 po liftingu nie szokuje wyglądem, choć bezpośrednie porównanie z wersją sprzed modernizacji nie pozostawia wątpliwości, że projektanci postawili na szersze zastosowanie chromu. Powiększona atrapa chłodnicy błyszczy, tak jak elementy przedniego zderzaka, progi czy listwy na tylnym zderzaku.
Flagowa limuzyna Audi po modernizacji
Audi zastosowało również nowe reflektory OLED-owe, które znamy z innych modeli marki. Mogą one kierować snop światła o wysokiej rozdzielczości, by z chirurgiczną precyzją wycinać z pola świetlnego auta nadjeżdżające z naprzeciwka. Nie sposób nie zauważyć również nowych wzorów felg, a w palecie kolorów pojawiły się nowe opcje, zarówno metalizowane jak i matowe.
Audi S8 po liftingu
W Audi S8, które również zadebiutowało w odświeżonej wersji, chrom został zastąpiony czarne, błyszczące wykończenie.
Audi A8 po liftingu 2022 - wnętrze
Jak limuzyna to i reprezentacyjne wnętrze. Kokpit A8 uległ kilku zmianom, wśród których warto wskazać m.in. przeprojektowanie foteli i ulepszenia dokonane w systemie audio Bang & Olufsen. Audi podkreśla w ten sposób, że nie poddaje się w walce z nową Klasą S i jej flagowym systemem audio Burmester. Z tyłu pojawiły się nowe, większe ekrany o rozdzielczości 1080p i przekątnej 10,1 cala.
Flagowa limuzyna Audi po modernizacji
Odświeżone Audi A8 ma pojawić się w salonach jeszcze w tym roku. Producent zapowiada więc, że klienci będą mogli odebrać auta już w grudniu, a wśród możliwych wariantów silnikowych znajdą się znane do tej pory wersje. Na początek - 55 TFSI i 60 TFSI, czyli benzynowe silniki o mocy 340 KM i 460 KM. Topowe S8 ma 571 KM z 4-litrowego V8, a odmiany hybrydowe i wysokoprężne zawitają w cenniku w późniejszym czasie.