W wolnej chwili Moran lubi łapać wiatr we włosy za kierownicą nietuzinkowego, sportowego kabrioletu ze Stuttgartu.

Samochód, którym okazjonalnie wyjeżdża z garażu, by oddać się przyjemności z jazdy, to jego spełnienie marzeń. Ta czerwona rakieta potrafi przyspieszyć do "setki" w blisko 4 sekundy i rozpędzić się do nawet 300 km/h.

To cacko jest warte krocie, ma apetyt na paliwo i kusi do szybkiej jazdy. Co to za samochód?

Czerwone cacko Michela to spełnienie jego marzeń z dzieciństwa. Porsche 911 Carrera 4 GTS ze składanym dachem generacji 991 to bardzo rzadki widok na polskich drogach.

Auto jest napędzane przez benzynową, 6-cylindrową jednostkę typu boxer o pojemności 3,8-litra, która generuje moc 430 KM i 440 Nm.

Automatyczna i bardzo szybka przekładnia PDK przenosi cały moment obrotowy na wszystkie cztery koła. W efekcie przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje jedynie 4,2 sekundy. Z kolei prędkość maksymalna tego wariantu wynosi ponad 300 km/h.

Egzemplarz Morana, jak na odmianę GTS przystało, jest pokryty charakterystycznym czerwonym lakierem i stoi na dużych, czarnych felgach.

Czarne są także oznaczenia modelu, dokładki zderzaków i progów i miękki dach.

Samochody Porsche dobrze trzymają cenę, dlatego nawet za kilkuletni egzemplarz, w zależności od przebiegu i wyposażenia, trzeba zapłacić od 400 do 600 tys. złotych.

Najnowsza generacja kultowego Porsche 911 o oznaczeniu 992, w odmianie Carrera 4 GTS Cabriolet, startuje w polskim cenniku od 825 tys. złotych bez wyposażenia dodatkowego. Za "dopchane" sztuki trzeba zapłacić nawet 1 mln złotych.