Opel Grandland po faceliftingu - Super Express
Nowy Opel Grandland wjeżdża na rynek

Nowy Opel Grandland wjeżdża na rynek

Gdy producent nazywa auto po liftingu "nową" odsłoną modelu, zazwyczaj jest to określenie nieco na wyrost. W przypadku zmodernizowanego Opla Grandlanda nie ma w tym wiele przesady, bo lista zmian jest długa, a wygląd auta z zewnątrz jak i wewnątrz, zmienił się w dużym stopniu. Przednia część nowego Grandlanda została stworzona w oparciu o stylistyczny motyw "Opel Vizor" znany m.in. z nowej Mokki i nadchodzącej Astry. Oznacza to lakierowany na czarno, wąski i przechodzący przez całą szerokość auta grill, który płynnie przechodzi w reflektory, a uzupełnia go kształt LED-owych świateł do jazdy dziennej.

Autor: Maciej Lubczyński
Rozwiń
Grandland - już bez X

Grandland - już bez X

Przy reflektorach warto zatrzymać się jednak na dłużej, bo w przypadku nowych modeli Opla, to właśnie światła są, nomen omen, jednym z najjaśniejszych punktów programu. Nowe reflektory pikselowe IntelliLux LED mają 168 segmentów, które pozwalają precyzyjnie wycinać jadące z naprzeciwka pojazdy i skutecznie oświetlać drogę, nie oślepiając jednocześnie kierowców innych aut. Technologia znana z flagowej Insigni zawitała w końcu do Grandlanda, a działanie nowych reflektorów będziemy mieli okazję sprawdzić podczas pełnego testu.

Autor: Maciej Lubczyński
Rozwiń
Cyfrowe zegary

Cyfrowe zegary

Cyfrowe zegary, o których wspomniałem wyżej, zastąpiły archaiczne tarcze i wskazówki znane z przedliftingowego Grandlanda X. Tradycyjne zegary nieszczególnie mi przeszkadzają, ale te w Oplu wyglądały już po prostu staro. W ich miejsce pojawił się 12-calowy ekran o przeciętnej rozdzielczości, ale o wiele ważniejszy od gęstości pikseli jest fakt, że może on wyświetlać kilka różnych widoków i jest wystarczająco duży, by pomieścić wszystkie przydatne informacje. Widok mapy z systemu fabrycznej nawigacji jest doskonały - czytelny i odpowiednio duży. Szkoda, że system multimedialny pozostał ten sam. Po jego interfejsie i szybkości działania widać, że ma już dobre kilka lat na karku. Sytuację ratuje obsługa Apple CarPlay i Android Auto.

Autor: Maciej Lubczyński
Rozwiń
Kokpit po zmianach

Kokpit po zmianach

Ekrany w kokpicie nowego Opla to część przeprojektowanego wnętrza, które jest jedną z najważniejszych nowości w nowym Grandlandzie. Samochód upodobnił się pod tym względem do Mokki, a względem wersji sprzed liftingu, kokpit jest teraz o wiele ciekawszy. Opel chwali się również fotelami AGR dla kierowcy i pasażera - ma ku temu powody, bo siedzenia są bardzo wygodne i łatwo jest w nich zająć wzorową pozycję do jazdy. W wersji z tapicerką skórzaną do dyspozycji mamy ich podgrzewanie jak i wentylację. W konsoli środkowej pojawiła się ładowarka bezprzewodowa, która rzeczywiście ładuje, a nie tylko nagrzewa telefon.

Autor: Maciej Lubczyński
Rozwiń
Na 2 lub na 4 koła

Na 2 lub na 4 koła

Zmiany, choć niewielkie, objęły również gamę jednostek napędowych. Będzie ona tożsama z dotychczasową, ale z palety silników zniknie benzynowa jednostka 1.6 o mocy 180 KM. Klienci, którzy chcą nieco więcej mocy muszą wybrać jedną z hybrydowych odmian. Zelektryfikowany Grandland dostępny jest w wersjach 224 i 300-konnej. Ta pierwsza ma napęd na przód, a druga - na 4 koła.

Autor: Maciej Lubczyński
Rozwiń
Nowy Opel Grandland wjeżdża na rynek

Nowy Opel Grandland wjeżdża na rynek

Bazowym motorem jest turbodoładowane, benzynowe 1.2 o mocy 130 KM. O sportowych emocjach nie ma mowy, ale ten układ napędowy wystarcza do sprawnego napędzania Grandlanda i okazuje się oszczędny nawet w trasie. Jeszcze bardziej ekonomiczną alternatywą jest 130-konny diesel 1.5, który nie zachwyci osiągami, ale odwdzięczy się bardzo umiarkowanym apetytem na paliwo. Silnik wysokoprężny pracuje dość kulturalnie, a jego dźwięk może być uciążliwy tylko przy dużym obciążeniu. 

Autor: Maciej Lubczyński
Rozwiń
Opel Grandland 2022

Opel Grandland 2022

Nowy Opel Grandland wjedzie do salonów jeszcze w tym roku. Pełne cenniki zostaną opublikowane we wrześniu, ale już teraz wiemy, że cena bazowej odmiany ma wynieść 124 tysiące złotych. To więcej niż obecnie, ale w autach po liftingu lepsze ma być również standardowe wyposażenie. Choć auta w całym segmencie drożeją, Opel ma kusić licznymi udogodnieniami, obecnymi w bazowych autach bez dopłaty. Czy ta strategia przyniesie zamierzony skutek? Przekonamy się jesienią.

Autor: Maciej Lubczyński
Rozwiń
Automat lub manual

Automat lub manual

Podobnie jak w innych autach koncernu, w Grandlandzie zastosowano 6-biegową skrzynię manualną lub 8-stopniowy automat. Ten drugi, w połączeniu z silnikiem diesla stanowi bardzo zgrany duet.

Autor: Maciej Lubczyński
Rozwiń
Nowy Opel Grandland wjeżdża na rynek

Nowy Opel Grandland wjeżdża na rynek

Nowy Opel Grandland - już bez "X"

Autor: Maciej Lubczyński
Rozwiń
Powrót
Opel Grandland (2022)
Opel Grandland (2022)
Opel Grandland (2022)
Opel Grandland (2022)
Opel Grandland (2022)
Opel Grandland (2022)
Opel Grandland (2022)
Opel Grandland (2022)
Opel Grandland (2022)
Zamknij reklamę za s.
X
Zamknij reklamę
...
powiększone zdjęcie
email