Piotr Kraśko, jak na gwiazdę dużej stacji telewizyjnej przystało, nie korzysta z pospolitych środków lokomocji. Dziennikarz już od roku widywany jest we flagowej limuzynie niemieckiej marki, dumnie dzierżącej cztery pierścienie na ogromnym grillu. Gdy prezenter przemierza tym autem ulice, głowy obserwatorów same się odwracają.