Pościg w Gliwicach - Super Express
Uciekał Golfem - miał wyraźny powód

Uciekał Golfem - miał wyraźny powód

Policjanci z Gliwic mieli okazję poczuć się jak bohaterowie filmu akcji. W tym przypadku chodzi o pełnokrwisty pościg za kierowcą, który miał niejedno na sumieniu. Nieudana próba zatrzymania, która rozpoczęła pościg, miała miejsce w niedzielę rano na ulicy Piwnej. Mężczyzna kierujący Volkswagenem Golfem zlekceważył policyjne sygnały nakazujące mu zatrzymanie samochodu i zaczął uciekać, powodując zagrożenie dla pieszych i innych kierowców.

Autor: Policja/ Materiały prasowe
Rozwiń
Próba ucieczki z finałem na ogrodzeniu kościoła

Próba ucieczki z finałem na ogrodzeniu kościoła

Gdy uciekinier stwarzał coraz większe zagrożenie dla innych uczestników ruchu, wjeżdżając w końcu na deptak jednego z kościołów, policjanci postanowili zakończyć pościg za wszelką cenę. Poświęcili radiowóz, by ukrócić szaloną ucieczkę a ich manewr sprawił, że kierowca Golfa stracił panowanie nad pojazdem i wpadł na kościelne ogrodzenie.

Autor: Policja/ Materiały prasowe
Rozwiń
Finał pościgu

Finał pościgu

Pozbawiony drogi ucieczki Gliwiczanin nie miał wyjścia - musiał się poddać. Zatrzymany 40-latek był trzeźwy i to nie alkohol był powodem jego próby ucieczki. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany. 40-latek był ścigany listem gończym wydanym przez Sąd Okręgowy w Gliwicach. 

Autor: Policja/ Materiały prasowe
Rozwiń
Uciekiniera czeka odsiadka

Uciekiniera czeka odsiadka

Najbliższe 4,5 roku zatrzymany ma spędzić w więzieniu. Możliwe, że zostanie za kratami kolejne lata, gdyż za ucieczkę przed Policją kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 5.

Autor: Policja/ Materiały prasowe
Rozwiń
Powrót
Pościg zakończył się na ogrodzeniu kościoła
Pościg zakończył się na ogrodzeniu kościoła
Pościg zakończył się na ogrodzeniu kościoła
Pościg zakończył się na ogrodzeniu kościoła
Zamknij reklamę za s.
X
Zamknij reklamę
...
powiększone zdjęcie
email