Toyota miała jednak pomysł na model, który wniesie trochę świeżości do tej klasy samochodów i stanie się jednym z najtańszych crossoverów na rynku. Toyota Aygo X została zaprojektowana na platformie GA-B znanej z nowego Yarisa i Yarisa Cross, a pod maską znajdzie się benzynowy, wolnossący silnik. Nie zabrakło również ciekawych rozwiązań i dobrego wyposażenia.

Aygo X ma być bowiem pierwszym w klasie A-crossoverów autem ze składanym materiałowym dachem, dostępnym rzecz jasna w opcji. Mierzące 3700 mm długości (235 mm więcej niż poprzednik), 1740 mm szerokości i 1510 mm wysokości nadwozie, podobnie jak w prekursorze, może być dwukolorowe. 

Na na liście opcjonalnego wyposażenia znalazła się cała masa udogodnień, a znakiem czasów jest dostępność opcji takich jak system audio JBL, system multimedialny z bezprzewodową obsługą Apple CarPlay i Android Auto, światła Full LED czy cały pakiet systemów bezpieczeństwa Toyota Safety Sense, w samochodzie klasy A.

Toyota Aygo X ma być niedroga w zakupie i eksploatacji. Pod maskę nie trafi jednak hybryda - inżynierowie postawili w przypadku tego modelu na dobrze znaną, benzynową jednostkę. Aygo X będzie napędzane 3-cylindrowym motorem 1KR-FE, który ma pojemność 1 litra i generuje 72 KM. Ten silnik będzie zestawiony z manualną, 5-biegową przekładnią lub bezstopniowym automatem S-CVT. Toyota obiecuje zużycia paliwa na poziomie 4,7 l/100 km w cyklu mieszanym.

Aygo X ma być bowiem pierwszym w klasie A-crossoverów autem ze składanym materiałowym dachem

Bagażnik ma 231 l pojemności. To zdecydowanie więcej niż 168 l w poprzedniku.