Popularny model Forda w 1997 roku kończył rynkowy staż. Cena wersji Sedan wynosiła 34 500 zł netto.

Tico, zwane również "żelazkiem" kosztowało w salonie 21 900 zł. Nexia wiązała się z wydatkiem 28 100 zł, a Espero było wycenione na 36 500 zł.

Cena Opla Astry F w 1997 roku wynosiła 34 933 zł. Ta kwota netto dotyczyła sedana z 60-konnym silnikiem 1.4. W gamie marki były jednak również mocne, droższe auta, np. Omega 3.0 MV6 w cenie 126 415 zł.

Passat B5 to prawdziwy hit. W 1997 roku, w polskich salonach można było go kupić za 63 985 zł.

38 415 zł - tyle trzeba było wydać na Corollę 1.4 XLi w 3-drzwiowej wersji.

Kompaktowy Nissan rywalizował z Corollą i był odrobinę tańszy od Toyoty. Ten model w 1997 roku kosztował 37 828 zł.

A na drugim końcu skali - Mercedes W140 (a raczej V140) czyli Klasa S "w longu". Ten samochód w 1997 roku kosztował abstrakcyjne 481 045 zł! Niewyobrażalna kwota.

Felicia, nim została wyparta przez Fabię, była przystępnym wyborem za 25 900 zł.

Maluszek, z ceną 12 450 zł był najtańszym nowym autem w 1997 roku.