Canarinhos na salony

2004-10-25 16:06

Do Brazylii warto jechać nie tylko na karnawał. Od 1960 roku w Sao Paulo odbywają się największe w Ameryce Południowej targi samochodowe.

44. brazylijski salon samochodowy potrwa do 31 października. Datę wybrano nieprzypadkowo. W ubiegły weekend miał miejsce ostatni w tym sezonie wyścig Formuły 1, który zagwarantował publiczność. Organizatorzy spodziewają się ponad pół miliona zwiedzających.

Byle ostro było

Na salony samochodowe tylko nieliczni przyjeżdżają wyłącznie po to, aby oglądać cztery kółka. Większość lubi doprawić wrażenia estetyczne, tym bardziej że przepis na pikantne danie z blachy i opon jest prosty. Wystarczy dodać szczyptę lub najlepiej garść pięknych kobiet. W Brazylii ta przyprawa jest wyjątkowo ostra. Niestety, jeszcze jej nie próbowaliśmy, ale mamy nadzieję na potężną chochlę południowoamerykańskiej zupy w przyszłości.

Wrażenie robią

A samochody? Najważniejsze światowe premiery miały miejsce albo na początku roku we Frankfurcie, albo na wrześniowym salonie w Paryżu. Niemniej brazylijski salon kipi od samochodów wpływających na wyobraźnię wyczulonego na sportowe piękno widza. Dwa z nich podobają nam się najbardziej - to audi "Le Mans" i honda HSC.

Prototyp "Le Mans" quattro korzysta z technicznych rozwiązań wyczynowego audi R8 - trzykrotnego zwycięzcy wyścigu Le Mans. Za plecami kierowcy znajduje się prawdziwe monstrum - V10 o pojemności 5 litrów i mocy 610 KM, który wspomagają dwie turbosprężarki. Maksymalny moment uzyskiwany jest w przedziale 1750-5800 obr./min i wynosi 750 Nm.

Osiągi mogą przyprawić o siwiznę nawet największych twardzieli. Przyspieszenie do 100 km/h zajmuje mu jedynie 3,7, a do 200 km/h - 10,8 sekundy. Prędkość maksymalna wynosi 345 km/h, jednak, jak to u "niemca", ograniczono ją elektronicznie do 250 km/h.

Honda HSC

Honda zaczęła kiedyś od 2-miejscowej S500 - w 1963 roku. Teraz HSC concept car przejął sportową spuściznę japońskiej marki. Znaki szczególne? Środkowe ułożenie silnika, szeroki rozstaw osi, niskie zawieszenie oraz lekki silnik V6 o mocy 300 KM. Bardzo rasowo prezentuje się podwójny wydech umieszczony centralnie oraz kamery zastępujące konwencjonalne lusterka boczne. Przekazują one dokładniejszy obraz tego, co dzieje się za znikającym w ułamku sekundy HSC.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki