Za dużo piachu i brak plandek. Przewoźnik poniesie finansowe konsekwencje

Do kontroli dwóch przeładowanych wywrotek doszło w piątek 8 listopada na DK 7 w okolicach Grójca. To właśnie tam inspektorzy ITD zatrzymali do rutynowej kontroli dwa pojazdy, które przewoziły sypki ładunek. Mundurowi od razu wiedzieli, że coś jest nie tak, gdy po skierowaniu ciężarówek na boczną drogę zauważyli, że wywrotki nie posiadają plandeki.

Sprawdź: Zdarty bieżnik, dziury i wystające druty. ITD ujawniło fatalny stan opon w naczepie polskiego przedsiębiorcy - ZDJĘCIA

Po sprawdzeniu dokumentów obydwu kierowców auta zostały skierowane do pobliskiego punktu ważenia. Na miejscu okazało się, że samochody o dopuszczalnej masie całkowitej do 32 ton, z przewożonym ładunkiem w rzeczywistości ważyły 35,8 oraz 33 tony. Z kolei nacisk podwójnych osi napędowych wynosił 22,3 i 21,9 tony zamiast dopuszczalnych 19 ton.

Przeczytaj także: Podczas kontroli przeładowanego pojazdu inspektorzy ITD ujawnili nielegalny emulator

Jest to nieznaczne przekroczenie norm, jednak przy takim wykroczeniu taryfikator nie przewiduje żadnych ulg. Kierowcy zostali ukarani mandatami i otrzymali zakaz dalszej jazdy do momentu rozładowania nadmiaru ziemi na inne ciężarówki. To jednak nie koniec, ponieważ wobec przewoźnika z powiatu grójeckiego toczą się dwa postępowania administracyjne. Za ujawnione nieprawidłowości grozi mu kara 4 tys. złotych.

i