Akcja odbędzie się w najbliższą sobotę. Jej pomysłodawcą jest Sebastian, lokalny społecznik z Bełchatowa.
- Wymyśliłem challenge wschód-zachód. Będzie polegać na tym, że poprosimy firmy i gminy, które znajdują się po wschodniej i zachodniej części zalewu, żeby nam w tym pomogły. Mamy już zapewnienia jednej z gmin, że odbierze nasze śmieci. Z kolei kilka firm zaproponowało, że wyślą do pomocy swoich pracowników. Sprzątanie podzielimy na dwie ekipy. Jedna będzie działać na wschodniej, a druga na zachodniej części zalewu. Będzie to taka pozytywna rywalizacja kto zbierze więcej śmieci. Każdy będzie wygranym tej akcji - mówi Sebastian.
Tym pomysłem szybko zaraził bełchatowską grupę "Leszy Bełchatów-miłośnicy czystych lasów", która od kilku miesięcy, w każdy niedzielę sprząta okoliczne lasy.
- Ta akcja akurat najlepiej pokazuje o co chodzi w tym całym zamieszaniu. Sebastian akurat wymyślił akcję tam i nie ma wątpliwości, że jest uzasadniona ze wszystkich możliwych powodów. Zależałoby nam chyba wszystkim, aby to podejście do lasu było pełne troski i szacunku. Może to zabrzmiało dość górnolotnie, ale właśnie chyba o to chodzi, żebyśmy szanowali swoją przyrodę. Ja nad zalew się wybieram - dodaje Jacek, członek bełchatowskiej grupy.
Każdy może do nich dołączyć i dołożyć swoją cegiełkę przy sprzątaniu urokliwego Zalewu Sulejowskiego. Akcja startuje w sobotę o godz. 10. Zgrupowanie zaplanowano w Bronisławowie. Więcej szczegółów można znaleźć na facebookowej stronie "Leszy Bełchatów-miłośnicy czystych lasów".
Źródło: Bełchatowianie pomogą posprzątać Zalew Sulejowski. Szykują nietypowy challenge