Czy w pobliżu Puszczy Białowieskiej powstanie firma przetrwarzająca zużyte opony? Ekolodzy i mieszkańcy protestują

i

Autor: Obraz Pexels z Pixabay Czy w pobliżu Puszczy Białowieskiej powstanie firma przetrwarzająca zużyte opony? Ekolodzy i mieszkańcy protestują

Czy w pobliżu Puszczy Białowieskiej powstanie firma przetwarzająca zużyte opony? Ekolodzy i mieszkańcy protestują

2019-06-12 15:39

W miejscowości Dubicze Osoczne, niedaleko Puszczy Białowieskiej, planowane jest otworzenie zakładu przetwarzania zużytych opon. Jak informuje WWF Polska, inwestor chce przetwarzać tam 14 tysięcy ton odpadów rocznie.

Plany te wzbudzają kontrowersje nie tylko ze względów środowiskowych. Dubicze Osoczne znajdują się około 5 kilometrów od Puszczy Białowieskiej. Przeciwko inwestycji zdecydowanie protestują też mieszkańcy zaniepokojeni o swoje zdrowie i drastyczne obniżenie jakości życia.

- Pomysł lokalizacji zakładu przetwórstwa tego typu odpadów w bezpośredniej bliskości najcenniejszego lasu w Polsce i Europie, będącego obiektem Światowego Dziedzictwa Ludzkości brzmi jak żart, ale niestety żartem nie jest. – komentuje Tomasz Pezold Knežević z WWF Polska. – Jeśli ta inwestycja dojdzie do skutku może mieć bardzo negatywne skutki nie tylko dla przyrody, dla zdrowia i jakości życia mieszkańców, ale też dla potencjału turystycznego całego obszaru.

Czytaj także: Białystok gorętszy od Palermo, Rodos i Madrytu. Na termometrach 32°C w cieniu

Negatywny wpływ inwestycji wiąże się z wytwarzanym przez nią hałasem, emisją zanieczyszczeń do atmosfery, wytwarzaniem odpadów, w tym niebezpiecznych, a także - w przypadku wystąpienia sytuacji awaryjnych - możliwością zanieczyszczenia środowiska związkami toksycznymi, szkodliwymi dla zdrowia i życia ludzkiego.

Czytaj także: Żubry online. Obserwuj na żywo żubry żyjące w Puszczy Białowieskiej [WIDEO LIVE]

Inwestor, przedstawił raport oddziaływania na środowisko. Z analizy prawnej i przyrodniczej wykonanej przez WWF Polska wynika, że raport ten posiada wiele poważnych błędów oraz nieścisłości. Brakuje w nim pełnej oceny wpływu planowanego przedsięwzięcia zarówno na walory przyrodnicze terenu, jak i jakość życia i zdrowie mieszkańców oraz potencjał rozwojowy gminy.

WWF Polska informuje, że "Inwestor w zasadzie nie przeanalizował, w jaki sposób inwestycja ta wpłynie na wyjątkowo cenne obszary przyrodnicze chronione w ramach parku narodowego, Natury 2000, rezerwatów i obszaru Dziedzictwa Ludzkości UNESCO.  Tymczasem istnieje poważne ryzyko, że realizacja tej inwestycji będzie miała realny, negatywny wpływ na przyrodę. Jednym z poważniejszych ominięć w raporcie jest również brak udokumentowania kluczowych tez wysuwanych przez inwestora, np. dotyczących wpływu na jakość powietrza w regionie. Brak odniesień do fachowej literatury przedmiotu poddaje w wątpliwość wiarygodność i rzetelność całego opracowania."

5 czerwca Fundacja WWF Polska złożyła wniosek do Wójta gminy Hajnówka o przystąpienie jako strona do postępowania administracyjnego oraz przesłała szereg uwag i wniosków do przedstawionego przez inwestora raportu oddziaływania na środowisko. 13 czerwca odbędzie się rozprawa administracyjna w tej sprawie, na którą zaproszeni są m.in mieszkańcy i przedstawiciel inwestora.

Czytaj także: Koszmarny upał w Białymstoku. Lekcje skrócone o piętnaście minut, kurtyny wodne i saturator w parku

Czytaj także: Saturator w Parku Planty. Darmowa "kranówka" dla białostoczan

Czytaj także: Fala upałów w Podlaskiem. Używasz klimatyzacji w samochodzie? Uważaj! Możesz dostać mandat. Zobacz, dlaczego

Czytaj także: Klimatyzacja w autobusach BKM. W których pojazdach działa klimatyzacja? Sprawdź!