W Puszczy Białowieskiej jest magazyn wojskowy z amunicją. Eksplozja połączona z pożarem może zniszczyć nawet kilkaset hektarów

i

Autor: Pixabay W Puszczy Białowieskiej jest magazyn wojskowy z amunicją. "Eksplozja połączona z pożarem może zniszczyć nawet kilkaset hektarów"

W Puszczy Białowieskiej jest magazyn wojskowy z amunicją. Eksplozja połączona z pożarem może zniszczyć nawet kilkaset hektarów

2019-04-12 11:04

W Puszczy Białowieskiej jest bomba, która w każdej chwili może wybuchnąć. Chodzi o materiały wybuchowe, które znajdują się w magazynie wojskowym znajdującym się niedaleko Hajnówki. - Eksplozja połączona z pożarem może zniszczyć nawet kilkaset hektarów - ostrzega Jarosław Krawczyk rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku.

Lasy Państwowe ostrzegają przed niebezpiecznym magazyn wojskowym znajdującym się w okolicach Hajnówki. W specjalnym komunikacie czytamy, że jest w niej składowane mienie wojskowe na wypadek wojny, w tym materiały wybuchowe, które mogą eksplodować. Problem jest poważny, gdyż w regionie panuje susza, która może realnie się przyczynić do pożarów lasu. Liczba pożarów w 2018 roku w Puszczy Białowieskiej zwiększyła się 10-krotnie w stosunku do 2016 roku.

Czytaj także: Podlaska Straż Graniczna prowadzi nabór do służby. Zarobki: 3250 złotych na rękę

Puszcza Białowieska w okolicach Hajnówki - symulacja zasięgu potencjalnego pożaru

i

Autor: Google Maps/RLDP Białystok Puszcza Białowieska w okolicach Hajnówki - symulacja zasięgu potencjalnego pożaru

Przechowywane mienie wojskowe jest bardzo niebezpiecznie. W skrajnym scenariuszu wydarzeń bezpośrednie zetknięcie ognia z przechowywanymi materiałami, może spowodować eksplozje i zwiększyć obszar pożaru nawet do kilkuset hektarów.

- O ile uzasadnione jest pozostawienie drzew w wybranych strefach Puszczy Białowieskiej do naturalnego rozpadu, o tyle trzymanie ich na terenie jednostki wypełnionej materiałami wybuchowymi już nie – wyjaśnia  Andrzej Nowak dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku.

- Usunięcie martwego drewna obniży ryzyko pożarowe i realnie ochroni puszczę przed pożarem. Stanęliśmy przed bardzo prostym wyborem ściąć i wywieźć z jednostki wojskowej niebezpieczne drzewa i zalegające gałęzie, by ochronić Puszczę Białowieską, lub poczekać aż wybuchnie pożar w okolicy magazynów i ryzykować eksplozję składowanych materiałów – dodaje Katarzyna Gurowska z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych - koordynator ds. Puszczy Białowieskiej.

Zobacz także:

Sucho w lasach na Podlasiu [AUDIO]

Królowy Most. Leśna bimbrownia zlikwidowana. Przepadło 200 litrów nielegalnego alkoholu [ZDJĘCIA, WIDEO]

RLDP w Białymstoku: Ryzyko utraty zdrowia i życia w Puszczy Białowieskiej wzrosło o blisko 1000 %