kierowcy wymuszają pierwszeństwo, parkują gdzie chcą, a pługosolarki mają problem.

i

Autor: Dawid Olszewski kierowcy wymuszają pierwszeństwo, parkują gdzie chcą, a pługosolarki mają problem.

Dantejskie sceny na drogach: kierowcy wymuszają pierwszeństwo, parkują gdzie chcą, a pługosolarki mają problem

2016-12-01 17:40

Pługopiaskarki w poniedziałek po raz pierwszy wyjechały na fordońskie ulice. Spółdzielnia mieszkaniowa tego osiedla wystosowała specjalną prośbę do mieszkańców o nieutrudnianie odśnieżania ulic przez złe parkowanie. Drogowcy proszą natomiast o wyrozumiałość.

- Apelujemy do Państwa o parkowanie samochodów w taki sposób, aby nie utrudniały pracy pługopiaskarce. Pług jest szeroki i parkowanie w miejscach innych niż wyznaczone uniemożliwia odśnieżenie drogi - czytamy na stronie Fordońskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Spółdzielnia prosi, aby ze względów bezpieczeństwa oraz na właściwe utrzymanie zimowe jezdni i chodnika, zwracać szczególną uwagę na wywieszane przez nią ogłoszenia dotyczące organizacji ruchu, poruszanie się po odśnieżonych chodnikach i ścieżkach oraz zgłaszanie zauważonych niebezpieczeństw do właściwej administracji osiedla.

Nie jest tajemnicą, że kierowcy parkują w Bydgoszczy we wszystkich możliwych miejscach, utrudniając tym samym przejazd pojazdom o większych gabarytach.

Co na to drogowcy?

Potwierdzają, choć podkreślają, że te obsługiwane są dopiero jako ostatnie w kolejności.

- W pierwszej kolejności pługosolarki obsługują jezdnie, po których porusza się komunikacja miejska, podjazdy, zjazdy, mosty. Następnie przejeżdżają przez ulice łączące główne ciągi komunikacyjne miasta - wyjaśnia Krzysztof Kosiedowski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy.

Kierowcy Remondisu i Corimpu sygnalizują natomiast problem wymuszania pierwszeństwa przez auta osobowe.

- Na jezdniach czasem dzieją się dantejskie sceny. Kierowcy bardzo często wymuszają pierwszeństwo przejazdu na pługosolarkach, bo uważają, że skoro jadą wolniej, to mogą się zatrzymać, żeby przepuścić osobówkę. Zdarzają się również sytuacje z wyprzedzaniem. Dochodzi wówczas do bardzo niebezpiecznych manewrów w celu uniknięcia kolizji. Apelujemy zatem o zrozumienie i rozwagę. Nie utrudniajmy pracy tym, którzy dla nas pracują dla naszego bezpieczeństwa, odśnieżają i posypują jezdnie, żeby nie było ślisko i nie dochodziło do wypadków. Nasze auta z pewnością nie ucierpią, gdy będziemy jechali w odpowiedniej odległości od talerza rozrzucającego sól i piasek – mówi Kosiedowski.

A co jeśli na drodze pługosolarki stanie źle zaparkowane auto?

- Kierowca obsługujący taki pojazd musiałby wysiąść i ręcznie rozsypać chemię. Jest to jednak przykład przerysowany. W praktyce pługosolarki muszą być w ciągłym ruchu, a ich praca jest stale monitorowana – dodaje rzecznik bydgoskich drogowców.

Czytaj także: Tym razem zima nie zaskoczy drogowców! Pierwsze pługosolarki już na ulicach Bydgoszczy [WIDEO, AUDIO]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki