Kto zrzuci najwięcej kilogramów? Bydgoszcz, Toruń, może Inowrocław? [AUDIO]

i

Autor: LR

Kto zrzuci najwięcej kilogramów? Bydgoszcz, Toruń, może Inowrocław? [AUDIO]

2019-10-23 9:18

Trwa Bitwa na Kilogramy. To akcja, która ma pomóc mieszkańcom regionu zadbać o swoje zdrowie. To już druga edycji akcji. W tym roku oprócz Bydgoszczy i Torunia walczą także Inowrocław, Żnin, Włocławek, Grudziądz, Świecie i Nakło. W każdej drużynie są 3 osoby. Bydgoszcz ma zamiar zrzucić około 180 kilogramów.

W gubieniu balastu pomaga śmiałkom zespół doświadczonych dietetyków. Specjaliści dla każdego uczestnika przygotowują odpowiednie diety i cały czas sprawdzają wyniki i motywują do dalszej walki.

- Wiadomo, że przez miesiąc nasi uczestnicy nie dojdą do wagi, do której dążą, ale ma to być taki fajny start, duża motywacja i mam nadzieję, że po zakończeniu bitwy dalej będziemy walczyć, aby osiągnąć zamierzone cele - mówi Aleksandra Fijałkowska, dietetyk z Bydgoszczy.

A to przede wszystkim walka o zdrowie. Przy dużej nadwadze może pojawić się wiele groźnych problemów zdrowotnych związanych m.in. z kręgosłupem. Monika Kądziorska z bydgoskiej drużyny przed rozpoczęciem akcji ważyła 97 kilogramów. Próbowała wielu diet, ale zwykle wracała do swojej wagi.

- Czuję, że to już przyszedł ten moment. Chciałabym działać małymi kroczkami do celu. Chce wprowadzić to zdrowie żywienie na zawsze- mówi.

Wraz z nią walczy też m.in. Tomasz Adamczyk. Chce zrzucić około 36 kilogramów. Zainspirował go Paweł, zwycięzca ubiegłorocznej akcji.

- Nie ukrywam, że rok wcześniej próbowałem swoich sił i poległem. Na razie jestem zachwycony. Niestety nie mogę jeść tego, co najbardziej lubię. Jest dużo wyrzeczeń. Trzeba regularnie jeść, ograniczyć węglowodany i sól – mówi.

Dzielnie spisuje się też ekipa z Inowrocławia. Tu w szranki stanęły 2 panie – Ewa i Ania oraz Bartek. Cel to pozbycie się łącznie ponad 100 kilogramów. W tej trudnej walce pomaga im dietetyk Gracjana Domalska. W drużynie najwięcej do zrzucenia ma Ewa, której jeszcze przed wprowadzeniem odpowiedniej diety, udało się schudnąć.

- Pani Ewa wprowadziła proste zabiegi. Rano, żeby zjeść śniadanie i żeby ta kolacja nie była o 22.00, tylko troszkę wcześniej. I naprawdę takimi prostymi rzeczami, zrzuciła 4 kilogramy, nie wprowadzając diety- mówi Gracjana Domalska.


Postępy uczestników możecie śledzić na fanpage'u akcji - Bitwa na kilogramy. Trzymamy kciuki!

Zaczyna się Bitwa na Kilogramy! O akcji opowiadają bydgoscy uczestnicy. Posłuchajcie:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki