Znana na całym świecie bydgoszczanka walczy o tytuł kobiety roku Glamour! Co Marta Dyks sądzi o tej nagrodzie? [WYWIAD]

2016-08-08 19:40

Na co dzień występuje dla takich domów mody jak Armani czy Dior. Aktywnie działa społecznie i walczy o prawa kobiet. Nigdy jednak nie zapomniała, że jest bydgoszczanką. Teraz walczy o tytuł Kobiety Roku Glamour m.in. z Anną Lewandowską i opowiada o tym Maciejowi Federowiczowi. 

Maciej Federowicz, bydgoszcz.eska.pl: Co dla Ciebie znaczy ta nagroda i tytuł Kobiety Roku?

Marta Dyks: Dostałam nominację w najważniejszej kategorii całego plebiscytu. Już sama nominacja jest niezwykłym wyróżnieniem dlatego, że znalazłam się wśród fantastycznych kobiet. Jednak najważniejszy jest powód tej nominacji.

Dostałaś ją za całokształt swojej pracy, łącznie z działalnością społeczną. Czujesz, że to jej zwieńczenie?

Oprócz mojej pracy modelki zostałam doceniona z uwagi na działania społeczne w obronie praw kobiet i nie chodzi tu o prywatne zadowolenie. Cieszę się, że media zauważają ten temat, nie marginalizują go. Ta nominacja dała mi przekonanie, że ten temat staje się coraz ważniejszy. To dobry znak i początek, a nie nagroda zwieńczająca te działania.

Która z finalistek Twoim zdaniem najbardziej zasługuje na ten tytuł?

Każda z kobiet nominowanych tak naprawdę zasługuje na tę nagrodę, dlatego sama nominacja jest bardzo ważna. Żadna z nich nie znalazła się w plebiscycie przypadkowo, a każda jest zupełnie inna. Nie będę jednak ukrywać, że chciałabym wygrać.

A dlaczego Ty najbardziej zasługujesz na tę nagrodę?

Nie traktuję jej osobiście, jako wyróżnienia dla mnie jako pojedynczej osoby-Marty Dyks. Ta nominacja i ewentualna nagroda to symbol tej walki i starań, to znak, że coś się zmienia. To nagroda dla każdej kobiety i mężczyzny, którzy walczą o lepsze warunki, bezpieczeństwo i prawa kobiet. To bardzo ważny temat, teraz jest najlepszy i najwyższy czas, żeby działać, a wszystko inne może trochę poczekać.

Co trzeba zrobić, żeby dostać taką nominację?

Nie mam pojęcia. Nie starałam się o tę nominację. Osoby nominowane nie są informowane, że brane są pod uwagę, nie bierzemy udziału w żadnej konkurencji czy rywalizacji. Po prostu robimy swoje, staramy się robić to jak najlepiej, bez względu na to, czy ktoś to zauważy, czy też nie.

Jakie masz plany zawodowe?

W moim życiu ciężko mówić o planach, bo one zmieniają się z dnia na dzień. Nie odpuszczam. Wszystko, co robię staram się robić jak najlepiej. Iść do przodu i nie oglądać się za siebie. Pracuję przy kolejnych zleceniach modelingowych, a na horyzoncie wiele swoich projektów. Rozkręcam już kolejną firmę oraz planuję wiele w zakresie tematów kobiecych i praw kobiet.

No właśnie, jakie masz plany na dalszą działalność społeczną?

Mam nadzieję, że uda się już w przyszłym roku dopiąć dużą kampanię społeczną kierowaną głównie do kobiet, przy małym ukłonie i prośbie o wsparcie ze strony mężczyzn. Zdradzić nie mogę wiele, ale będzie to połączenie praw kobiet, siły wewnętrznej oraz kwestii bezpieczeństwa.

* Zdjęcia Marty Dyks ukazywały się już w tak znanych pismach modowych jak Vogue, Elle czy CR Fashion Book. Na swoim koncie ma współpracę ze światowymi markami, m.in. Armani, Max Mara czy Calvin Klein. Dziś coraz bardziej znana jest ze swojej działalności społecznej. Współorganizowała Marsz Godności na ulicach Warszawy, który przyciągnął tłumy osób demonstrujących swój sprzeciw wobec prób łamania praw kobiet w Polsce. Magazyn Glamour docenił sukcesy Marty Dyks i przyznał jej nominację w kategorii Kobieta Roku. Głosować możemy do 17 sierpnia na stronie Glamour!

Czytaj także: Niecodzienna podróż do Niemiec! W autokarze urodziła się mała Amelka!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki