Goły mężczyzna chodził po klatce i szarpał za klamki w Gorzowie! Policja nie może nic zrobić

i

Autor: Shutterstock Mieszkańcy osiedla Staszica w Gorzowie Wielkopolskim skarżą się na gołego mężczyznę, który chodzi po klatce schodowej i szarpie za klamki mieszkań

Mieszkańcy nie wiedzą, co teraz robić

Goły mężczyzna chodzi po klatce i szarpie za klamki w Gorzowie! Policja nie może nic zrobić?

2023-02-05 19:09

Mieszkańcy osiedla Staszica w Gorzowie Wielkopolskim skarżą się na gołego mężczyznę, który chodzi po klatce schodowej i szarpie za klamki mieszkań. Sprawa została zgłoszona policji, ale część lokatorów relacjonuje, że po tym jak nagiego mężczyznę zabrała karetka, ten wrócił do ich bloku i znowu robił to samo. Ludzie obawiają się m.in. o swoje dzieci.

Goły mężczyzna chodzi po klatce i szarpie za klamki w Gorzowie

Zupełnie goły mężczyzna pojawił się na osiedlu Staszica w Gorzowie Wielkopolskim, gdzie chodził po klatce schodowej, szarpiąc za klamki mieszkań - informuje Gorzowianin.com. Według relacji lokatorów pojawił się w obecnym tygodniu, ale po tym jak zabrało go pogotowie, miał wrócić w to samo miejsce, i to znowu "w stroju Adama". - Od dwóch dni przychodzi. Jak znowu go wypuszczą, to możliwe, że ponownie się pojawi, bo zapamiętał adres. I gada jak obłąkany, że dostał od kogoś klucze i dobija się do drzwi, próbując je otworzyć - pisze na jednej z grup facebookowych mieszkanka osiedla, którą cytuje Gorzowianin.com. Inny lokator zastanawia się, dlaczego nagi mężczyzna nie został jeszcze zatrzymany przez policję, obawiając się, że może on wyrządzić krzywdę innemu dorosłemu albo dziecku.

Policja w Gorzowie nie może nic zrobić?

Tymczasem policja w Gorzowie Wielkopolskim potwierdza tylko jedno zgłoszenie dotyczące gołego mężczyzny, które mundurowi otrzymali w środę, 1 lutego. Jak informują mundurowi, nagi osobnik został zabrany przez pogotowie, więc funkcjonariusze tylko asystowali w działaniach służb medycznych, nie podejmując interwencji.

- Wszelkie pytanie w tej sprawie należałoby kierować pod adresem pogotowia, bo zapadła decyzja, że mężczyzna zostanie zabrany do szpitala przez karetkę. Mogę tylko dodać, że w zgłoszeniu nie było informacji, jakoby delikwent miał na kogoś napaść lub dopuścić się podobnej rzeczy - mówi komisarz Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim.

Sonda
Jak oceniasz pracę policji w Polsce?
Zaskakująca mowa obrońcy na procesie Adama Sz. który zamordował dostawcę pieczywa w Jaworniku Polskim

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki