Kalisz. Potężne odszkodowanie dla ofiary księdza pedofila! Kuria zapłaci za paskudnego duchownego

Ta sprawa jest wyjątkowo bulwersująca. Ksiądz Arkadiusz H. miał być świadectwem bożej miłości, a był potworem wyładowującym swoje seksualne dewiacje na dziecku. Molestował chłopców, w tym Bartłomieja Pankowiaka w jego własnym domu i zamienił jego życie w koszmar. Wiadomo, że to nie jedyna ofiara pedofila w sutannie, ale wszystkie pozostałe przestępstwa się przedawniły. Za to jedno złamane dziecięce życie - ksiądz usłyszał wyrok 3 lat więzienia! W Sądzie Okręgowym wyrok ten jednak został uchylony, mimo że ksiądz przyznał się do molestowania chłopca. Dlaczego tak się stało?! Zdecydowały o tym prawne przepisy o przedawnieniu. - Jeśli chodzi o umorzenie postępowanie to nie ulega wątpliwości, że jest to porażka całego społeczeństwa polegająca na tym, że sprawca odrażającego i wyjątkowo nagannego moralnie czynu popełnionego na szkodę 10-letniego dziecka, na który złożyło się kilkanaście czynów sprawczych, z których każdy rozpoznawany oddzielnie wyczerpuje znamiona z art. 200 par. 1 KK nie poniesie odpowiedzialności karnej, ponieważ nastąpiło przedawnienie karalności czynu przypisanego oskarżonemu - mówił sędzia Marek Bajger. Jak wyjaśnił sędzia, sprawa przedawniła się już w 2015 roku. Pokrzywdzonym pozostało postępowanie cywilne o odszkodowanie od kaliskiej kurii.

CZYTAJ: Duchowny do ministranta: "Zrób mi loda". Zakonnica słyszała "jęki zadowolonego księdza" [WIDEO]

Sąd Okręgowy po trudnym procesie wydał właśnie wyrok w tej sprawie. Początkowo Bartłomiej Jankowiak występował z roszczeniem razem ze swoim bratem Jakubem, który również był molestowany przez księdza. Ten drugi wycofał się jednak z procesu. - Zadośćuczynienia, które wypłaca kościół nie powodują zmiany mentalnej w strukturach kościelnych – wyjaśniał swoją decyzję Jakub Pankowiak. Bartłomiej Pankowiak żądał od kurii 500 tysięcy złotych. - Oprawca już się przyznał, teraz czas na diecezję kaliską - mówił przed procesem. Sąd Okręgowy orzekł, że Bartłomiejowi Pankowiakowi należy się 300 tys. zł. odszkodowania od kościoła katolickiego. - Czyny, których dopuszczał się Arkadiusz H. miały związek z posługą kapłańską. Ona nie są ograniczona ani miejscem, ani czasem - mówiła sędzia Arleta Koniecza. Dodała, że Bartłomiej i Jakub Jankowiak są prekursorami odkrywania złych kart w polskim Kościele. - Przyjmujemy ten wyrok z wielkim szacunkiem, ale odniesiemy się do wyroku po przeczytaniu uzasadnienia na piśmie. Wtedy wydamy oświadczenie na piśmie - powiedział po ogłoszeniu wyroku ks. Marcin Załężny z kurii w Kaliszu.

Bartłomiej razem z Jakubem wystąpili w głośnym filmie braci Sekielskich „Zabawa w chowanego”, w którym opowiedzieli o swoim horrorze z dzieciństwa. Po premierze w maju 2020 biskup kaliski Edward Janiak został zdymisjonowany.