Wielkopolska: Maltretowane psy czekały na straszną śmierć

i

Autor: Shutterstock Wielkopolska: Maltretowane psy czekały na straszną śmierć

Zwyrodnialcy zatrzymani

Wielkopolska: Maltretowane psy czekały na straszną śmierć. Jaka kara dla ich oprawców?

2022-08-30 15:57

Potwory – tak można opisać sprawców tych zbrodni. Jedne skatował swojego psa, doprowadzając go na skraj życia. Drugi zostawił psiaki w worku, by powoli i w cierpieniu umierały straszną śmiercią. Jak można zrobić coś takiego? Policja zatrzymała dwóch mężczyzn, których podejrzewa o maltretowanie psów w Wielkopolsce, w miejscowościach Fabianów i Topola Osiedle. Jaką karę powinni ponieść?

Policja zatrzymała podejrzanych w sprawie znęcania się nad zwierzętami. Jeden miał porzucić psy zawiązane w worku – zostawiając je na straszną śmierć. Drugi miał skatować własnego psa drewnianym kołkiem – opisuje asp. Konrad Tokarski z Komendy Powiatowej Policji w Ostrowie Wielkopolskim. To właśnie w tamtej okolicy doszło do obu zdarzeń. Psiaki trafiły pod opiekę miejscowego schroniska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gdzie jest moja Mirabelka? "Przejechałam 2 tys. km, żeby znaleźć swojego ukochanego psa"

Do dramatycznych zdarzeń doszło w poniedziałek (29.08) na terenie powiatu ostrowskiego (woj. wielkopolskie). Podczas popołudniowego spaceru po lesie w Fabianowie mieszkanka natknęła się na worek. Po jego rozwiązaniu zobaczyła w nim dwa kundelki. O sprawie zawiadomiła ostrowskie schronisko dla zwierząt w Wysocku Wielkim, które na miejsce zdarzenia wezwało też policję.

Poinformowaliśmy kobietę, żeby wyjęła psy z worka, by jak najszybciej miały czym oddychać. Zwierzęta zostały uratowane, dzisiaj są badane przez lekarza weterynarii – powiedziała w rozmowie z PAP pracownica schroniska, Magdalena Szubert-Bogusławska.

Do sprawy zatrzymano 56-letniego właściciela zwierząt.

Za drugim razem funkcjonariusze interweniowali we wsi Topola Osiedle, gdzie mężczyzna skatował swojego psa – informuje Tokarski.

Tu też ratunek nadszedł dzięki świadkom całego zdarzenia. Około godz. 19.00 mieszkańcy wsi zawiadomili policję i schronisko dla zwierząt, że na podwórku swojej posesji mężczyzna bije psa po pysku drewnianym kołkiem.

Zwierzę drgało z bólu, było w agonalnym stanie – powiedziała pracownica schroniska. Lekarz weterynarii stwierdził liczne obrażenia głowy, złamany nos i wylewy podskórne.

Do sprawy zatrzymano 87-letniego właściciela psa.

Przedstawiciele schroniska obie sprawy opisali w sieci. I przyznają, wśród wielkich emocji, że takie zdarzenia – choć nie pierwsze, jakie widzieli – sprawiają, że są przerażeni ludzkimi zachowaniami.

Czy to się nigdy nie skończy? Ile zła może być w ludziach? Nasza psychika siada, gdy widzimy takie rzeczy na co dzień. Nie wiemy nawet, co napisać, bo zabrakło nam słów, by opisać to okrucieństwo – dodają przedstawiciele schroniska w Wysocku Wielkim w Wielkopolsce.

Sonda
Czy kary za znęcanie się nad zwierzętami powinny być wyższe?

Sprawcy obu zbrodni zostali zatrzymani i grozi im więzienie.

Zatrzymani zostaną dzisiaj przesłuchani pod kątem znęcania się ze szczególnym okrucieństwem, za co grozi każdemu z nich do 5 lat więzienia – informuje asp. Konrad Tokarski.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki