Informację o kradzieżach, razem z nagraniami z monitoringu, przekazał policjantom pracownik jednej z drogerii na kieleckim Barwinku. Według ustaleń mundurowych od 30 września do 9 października dwie kielczanki odwiedzały sklep i zabierały z półek kosmetyki, za każdym razem "zapominając" o uregulowaniu należności - informuje świętokrzyska policja.
Polecany artykuł:
Po krótkiej analizie mundurowych okazało się, że złodziejki o identycznych wizerunkach dokonały podobnych kradzieży w pewnej aptece samoobsługowej na terenie miasta. W aptece - podobnie jak w drogerii - łupem padły kosmetyki.
Łączna wartość fantów opiewa na 6528 złotych.
Polecany artykuł:
Mimo że kobiety nie były notowane, śledczy szybko ustalili ich tożsamość. Już następnego dnia policjanci zapukali do drzwi mieszkań 22-latek, skąd zabrano je na komendę. Tam przyznały się do postawionych zarzutów kradzieży.
Amatorki ładnych zapachów "wpakowały się" w prawdziwie śmierdzącą sprawę. Jeśli podejrzenia śledczych potwierdzą się, obie kobiety mogą spędzić nawet 5 lat w więzieniu.