Skakał tu Wojciech Fortuna i... NIE WYGRAŁ! Pamiętacie skocznie narciarską w Kielcach?

Drewniana skocznia na Pierścienicy

Obiekt otwarto 14 lutego 1954 roku, najdalsze skoki oddawał Jan Starzyński - topowy skoczek Kielecczyzny!

Autor: Krzysztof Myśliński/Muzeum Historii Kielc/ Materiały prasowe

Rozwiń

Powiększ zdjęcie

Drewniania skocznia na tle stoku

W pierwszym konkursie udział brali m.in. Stefan Przybyła, Jan Furman oraz Józef Przybyła. Obiekt nie spełniał wielu wymogów, zawody organizowano rzadko.

Autor: Krzysztof Myśliński/Muzeum Historii Kielc/ Materiały prasowe

Rozwiń

Powiększ zdjęcie

Skocznia z betonu

Konstrukcję oddano do użytku w 1970 roku. 11 stycznia odbyły się pierwsze zawody, wygrał Józef Zubek, legendarny Wojciech Fortuna zajął 2. miejsce!

Autor: Krzysztof Myśliński/Muzeum Historii Kielc/ Materiały prasowe

Rozwiń

Rekord skoczni

Co ciekawe - to właśnie na inauguracyjnych zawodach ustanowiono rekord skoczni. Na obiekcie o punkcie K65 Stanisław Janik doskoczył raptem do 45 metra!

Autor: Krzysztof Myśliński/Muzeum Historii Kielc/ Materiały prasowe

Rozwiń

Skocznia w Kielcach

Charakterystyczną cechą skoczni był częściowo betonowy zeskok. Przez to skocznia była niepopularna wśród zawodników, uważali, że skakanie tutaj może doprowadzić do kalectwa!

Autor: Krzysztof Myśliński/Muzeum Historii Kielc/ Materiały prasowe

Rozwiń

Powiększ zdjęcie

Wojciech Fortuna w góralskim domku w Kielcach!

Zaplecze dla organizatorów i zawodników. To właśnie tu Fortuna oglądał w telewizji igrzyska w Innsbrucku, na których tracił tytuł mistrzowski. W Kielcach tego dnia był trzeci.

Autor: Krzysztof Myśliński/Muzeum Historii Kielc/ Materiały prasowe

Rozwiń