Sprawę wykrył Robert Kołodziejczyk, mieszkaniec Kołobrzegu, który powiadomił o tym Radę Miasta.
- Są to zarzuty niedopełnienia obowiązków służbowych i przekroczenia uprawnień - mówi Robert Kołodziejczyk. - Kołobrzeska strefa nie jest oznakowana z obowiązującymi przepisami i w związku z tym opłata nie może być pobierana.
Polecany artykuł:
Według pani prezydent Kołobrzegu, parkingi w strefie płatnego parkowania są oznaczone prawidłowo. Michał Kujaczyński, rzecznik prasowy prezydent kurortu mówi, że przepisy dotyczące stref płatnego parkowania, że pozostawiają spore pole do interpretacji.
- Wszystkie strefy są oznakowane znakami pionowymi, które uważane jest za nadrzędne w tej sprawie - dodaje rzecznik.
Polecany artykuł: