Kardynał Stanisław Dziwisz

i

Autor: Łukasz Gągulski/SUPER EXPRESS Kardynał Stanisław Dziwisz

Kardynał Stanisław Dziwisz interweniował w sprawie molestującego księdza. Ofiara mówi o swoim dramacie

2021-02-22 12:15

Interwencja kardynała Stanisława Dziwisza w sprawie księdza z parafii św. Klemensa w Wieliczce, który molestował seksualnie chłopca pozwoliła na ukaranie dopuszczającego się skandalicznych czynów duchownego. Sprawa toczyła się po zawiadomieniu ówczesnego metropolity krakowskiego przez pana Adama, ofiary kapłana z Wieliczki. Dorosły już mężczyzna opowiedział w wywiadzie dla portalu ekai.pl o tym, jak w latach 90. został skrzywdzony przez księdza i o reakcji kardynała Dziwisza na bulwersującą sprawę.

Ksiądz molestował chłopca. Reakcja kardynała Dziwisza

W wywiadzie dla portalu ekai.pl pan Adam, ofiara molestowania seksualnego przez księdza opowiedział o swoich przeżyciach. Jego prześladowcą był kapłan z parafii św. Klemensa w Wieliczce. Duchowny zapraszał do siebie pana Adama, który miał wówczas 14-15 lat i pozwalał korzystać ze swojego sprzętu komputerowego oraz wideo. Z czasem spotkania przerodziły się jednak w próbę wykorzystania seksualnego. Kapłan zaproponował nastolatkowi wspólne oglądanie filmów pornograficznych oraz dotykał go w miejscach intymnych. Do molestowania dochodziło w latach 90. Pan Adam ze strachu nie zgłosił nikomu tych przypadków. 

PRZECZYTAJ: Wielki Post 2021: List abp. Marka Jędraszewskiego na Wielki Post

- Jednego dnia powiedział: „A, słuchaj mam taki film dla dorosłych, może byś chciał obejrzeć”. W pierwszym momencie człowiek nie wiedział co to jest „film dla dorosłych”. Rzeczy o treściach seksualnych nie były wtedy tak dostępne jak są teraz, więc film dla dorosłych bardziej się kojarzył ze scenami bardziej sensacyjnymi. Nie kojarzyło się to natomiast ze strefą intymną, a okazało się, że o taką strefę te filmy zahaczały. Ksiądz miał taki sposób, że jak widział, że człowiek się krępuje patrząc, to, mówił: „A chodź może na kolana, wiesz ja cię przytulę, nie będziesz się krępował”. I wtedy jego ręce wędrowały w strefy zarezerwowane może dla lekarza, dla siebie samego, na pewno nie dla duchownego. Człowiek sobie z tego nie zdawał sprawy, następowała bardzo silna blokada, wręcz strach przed tym, żeby komuś o tym powiedzieć - powiedział pan Adam w wywiadzie udzielonym dla portalu ekai.pl.

ZOBACZ: Szpital w Małopolsce przyjmie Słowaków chorych na COVID? Jasna deklaracja wojewody

Do zgłoszenia sprawy doszło dopiero w 2013 roku, gdy pan Adam był już dorosłym człowiekiem. Jak twierdzi, pchnął go do tego przypadek. Podczas wizyty na giełdzie komputerowej w Krakowie spotkał księdza, który go molestował i postanowił powiadomić o jego skłonnościach krakowską kurię. Ofiara kapłana przyznaje, że ówczesny metropolita krakowski kardynał Stanisław Dziwisz od razu zareagował na zgłoszenie, proponując swoją pomoc, w tym również prawną. Pan Adam nie zdecydował się jednak na wytoczenie procesu cywilnego, lecz jedynie na postępowanie kościelne. Jego efektem było nakazanie księdzu życia w odosobnieniu. Zdaniem ofiary duchownego, to boleśniejsza kara niż wyrzucenie molestującego księdza ze stanu duchownego.

- Ksiądz kardynał pierwsze co zrobił – powiedział, że napisałem dramatyczne słowa, że to są dramatyczne przeżycia, że bardzo mi współczuje, że chciałby zrobić, co w jego mocy, żeby mi pomóc. Spotkanie z nim i te słowa były dla mnie zdziwieniem. Szczerze powiedziawszy myślałem, że zostanie to "zamiecione pod dywan". Tak jak się teraz przekazuje wszystkim, że zamiatano pod dywan. A tu nagle słowa pokrzepienia. I widziałem w tym człowieku autentyczną troskę. I takie zaniepokojenie, że do tego doszło. Drugą rzeczą taką, której nie przewidziałbym w żadnym scenariuszu, to że jak już opowiedziałem co się stało, jakby na potwierdzenie tych swoich słów w liście, kardynał zapytał: czy pan zna wszystkie możliwości prawne jakie panu przysługują? Czy potrzebuje pan pomocy? Czy będzie pan sprawę zgłaszał w sądzie cywilnym? Jeżeli będzie pan podejmował jakieś kroki, to czy ma kto się tym zająć, czy też będzie pan chciał wsparcia w procesie cywilnym? - mówił pan Adam.

Gwałciciel ze Skoków zatrzymany!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki