Alarm powodziowy w mieście i gminie Oświęcim ogłoszono o godzinie 17.00 we wtorek, 18 maja. Niestety wszystko wskazuje na to, że sytuacja szybko optymistyczna nie będzie.
- Wody będzie przybywać, bowiem w naszym regionie prognozowane są kolejne opady deszczu. Służby miejskie na bieżąco monitorują sytuację – poinformowała Katarzyna Kwiecień z oświęcimskiego magistratu.
PRZECZYTAJ: W czwartek w Małopolsce będzie bardzo głośno. Wiemy, dlaczego zawyją syreny
Ciągłe opady zaczęły zanikać w Beskidach. Pojawiają się przelotne deszcze, którym towarzyszy grad.
W rejonie Bielska-Białej, Cieszyna i Żywca wody opadają. Poniżej stanu alarmowego (110 cm) opadła Biała Wisełka. Po południu miała 103 cm. Nadal przekracza poziom ostrzegawczy, który wynosi na wodowskazie w Wiśle Czarnem 90 cm. Soła w Żywcu miała 292 cm (ostrzegawczy – 280), a w Czańcu 373 cm (ostrzegawczy 320 cm). Koszarawa w Pewli Małej liczyła 190 cm, 40 cm więcej niż wynosi stan ostrzegawczy. Na Wiśle przekroczony był on w Ustroniu o 23 cm, Skoczowie o 14 cm i w Wiśle o 13 cm.
CZYTAJ TAKŻE: Skawina. Mołdawianin wracał rowerem z Polski do swojego kraju. Po drodze kradł co popadnie [ZDJĘCIA]
Wody Polskie podały, że zbiorniki kaskady Soły dysponują 79,2 proc. rezerwy powodziowej.