Ksiądz usłyszał zarzuty / zdjęcie poglądowe

i

Autor: kisistvan77 / pixabay.com Ksiądz usłyszał zarzuty / zdjęcie poglądowe

Szok! Ksiądz oskarżony o molestowanie niepełnosprawnej. Kuria milczała

2021-08-20 9:01

Skandal na oddziale geriatrycznym w jednym z małopolskich szpitali! Według informacji portalu rmf24.pl, ksiądz pełniący tam funkcję kapelana molestował niepełnosprawną kobietę. Do haniebnego czynu miało dojść w 2017 roku, jednak prokuratura wie o sprawie dopiero od kilku miesięcy. Śledczy sprawdzą, czy zaniedbań nie dopuścił się abp Marek Jędraszewski.

O bulwersującym zachowaniu księdza pełniącego funkcję kapelana w jednym z małopolskich szpitali poinformował portal rmf24.pl. Do skandalu miało dojść jeszcze w 2017 roku na oddziale geriatrycznym. Duchowny został przyłapany przez personel placówki na dotykaniu starszej, niepełnosprawnej pacjentki w sposób wskazujący na molestowanie seksualne. Wcześniej, po wizytach księdza kobieta była nienaturalnie pobudzona i skarżyła się, że odwiedza ją szatan. Te słowa wzbudziły podejrzenia pracowników szpitala, dlatego postanowili oni przyjrzeć się działalności ks. Kazimierza K. Po incydencie kapłan otrzymał zakaz wstępu do szpitala, w którym był kapelanem, a ordynator oddziału powiadomił o sprawie krakowską kurię. Ówcześnie obowiązujące przepisy nie obligowały natomiast kierownictwa szpitala do zgłoszenia prokuraturze możliwości popełnienia przestępstwa. Odpowiednie przepisy ustawowe weszły w życie dopiero kilka miesięcy po skandalicznym zajściu.

PRZECZYTAJ: Małopolska. Sejmik zdecydował w sprawie tzw. uchwały anty-LGBT

Z relacji rmf24.pl wynika, że jeszcze w sierpniu 2017 roku metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski odwołał ks. Kazimierza K. z funkcji kapelana, lecz hierarcha również nie zgłosił sprawy organom ścigania. Zawiadomienie wpłynęło dopiero w lutym tego roku. W rozmowie z dziennikarzem RMF rzecznik krakowskiej kurii ks. Łukasz Michalczewski nie potrafił wyjaśnić, dlaczego zwierzchnicy kapłana oskarżonego o molestowanie tak długo zwlekali z przekazaniem sprawy prokuraturze. Ksiądz Kazimierz K. usłyszał już zarzut wykorzystania seksualnego osoby niepoczytalnej. Grozi mu kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Duchowny nie przyznaje się do postawionego mu zarzutu. Śledczy mogą się również zająć sprawą ewentualnych zaniedbań ze strony abp. Marka Jędraszewskiego, który przez wiele lat nie powiadomił organów ścigania o skandalicznym przypadku, choć krakowska kuria była kilkukrotnie informowana o bulwersującym incydencie przez lekarzy ze szpitala, w którym funkcję kapelana pełnił ks. Kazimierz K. Hierarchę mogą również spotkać konsekwencje wynikające z prawa kanonicznego, ponieważ obowiązujący od 2019 roku papieski dokument "Vos estis lux mundi" (tłum. "Wy jesteście światłem świata") nakazuje duchownym podejmowanie reakcji na przypadki molestowania seksualnego, nie tylko gdy ofiarami są osoby małoletnie, ale również tzw. osoby bezbronne, czyli dorośli, którzy z powodu swojej sytuacji życiowej lub zdrowotnej nie są w stanie obronić się przed seksualnymi napastnikami.

ZOBACZ: Oświęcim: Policjant zauważył ślady krwi. Znalazł cierpiącego 6-latka

Sonda
Czy kary za molestowanie seksualne powinny być wyższe?
Bartek zginął podczas interwencji policji? Nowe nagranie nie pozostawia złudzeń

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki